Rzecznik MSZ: o godz. 6.20 na Okęciu wylądował rządowy samolot z polską lekarką porwaną w Czadzie

Fot. PAP/Piotr Nowak

Fot. PAP/Piotr Nowak

O godz. 6.20 na warszawskim lotnisku wylądował rządowy Gulfstream z polską lekarką porwaną w Czadzie; pani doktor jest zdrowa, aczkolwiek ciężko zniosła ostatnie przeżycia; rodzina poprosiła o maksymalne zachowanie jej prywatności – przekazał w czwartek (15 lutego) rzecznik MSZ Paweł Wroński.

– Dwa dni temu minister (SZ Radosław) Sikorski informował o uwolnieniu polskiej obywatelki, lekarki, która leczyła mieszkańców Czadu i została porwana. Pani doktor znajduje już się na terenie Polski. O godz. 6.20 wylądował na lotnisku Okęcie samolot rządowy Gulfstream z panią doktor na pokładzie, a także z członkami grupy, która zajmuje się uwalnianiem osób i opieką nad tymi osobami. Są tam między innymi pracownicy MSZ

– powiedział Wroński dziennikarzom. 

Jak dodał, „pani doktor jest zdrowa, aczkolwiek ciężko zniosła ostatnie przeżycia, ponieważ przez parę dni znajdowała się w niebezpieczeństwie, w niewoli”

– Rodzina poprosiła nas o to, aby przekazać prośbę o maksymalne zachowanie jej prywatności

– zaznaczył rzecznik MSZ. 

Agencja AFP poinformowała w niedzielę o porwaniu polskiej lekarki-wolontariuszki ze szpitala Saint-Michel w miejscowości Dono Manga, administrowanego przez międzynarodową katolicką organizację humanitarną Caritas. Dono Manga leży ponad 400 km na południowy wschód od stolicy kraju Ndżameny. 

W poniedziałek rzecznik MSZ przekazał, że napastnicy podawali się za pacjentów, a z tego, co wiadomo, podłoże porwania miało „bardziej charakter kryminalny”. Zaznaczał, że resort pozostawał w stałym kontakcie z rodziną porwanej. Polski resort dyplomacji informował również w poniedziałek, że w intensywnej akcji poszukiwawczej brały udział siły czadyjskie i francuskie, a na miejscu nadzorował ją minister bezpieczeństwa Mahamat Charfadine Margui. 

We wtorek wieczorem szef MSZ Radosław Sikorski poinformował o uwolnieniu polskiej lekarki.

– Jest cała i zdrowa, co przekazałem telefonicznie jej najbliższym. Dziękuję za działania siłom lokalnym oraz naszym francuskim sojusznikom

– napisał Sikorski na platformie X.

Szef MSZ o uwolnieniu polskiej lekarki: nie było okupu

Czadyjskie wojsko, policja wykonały skuteczną akcję i porywacze zostali zlikwidowani – powiedział w czwartek (15 lutego) szef MSZ Radosław Sikorski w TVP Info, odnosząc się do uwolnienia polskiej lekarki porwanej w Czadzie.

– Nie było okupu

– dodał.

Szef polskiej dyplomacji w czwartek pytany był o kulisy operacji uwolnienia polskiej lekarki porwanej w Czadzie.

– Dziękowałem wczoraj ministrowi spraw zagranicznych Republiki Czadu. Czadyjskie wojsko, policja wykonały skuteczną akcję i porywacze zostali zlikwidowani

– podkreślił szef polskiej dyplomacji. 

Dopytywany, czy polska lekarka została odbita, a nikt nie zapłacił okupu, Sikorski potwierdził, że „nie było okupu”.

Exit mobile version