Z relacji naocznego świadka tragicznego wypadku wynika, że kierowca ciemnego BMW jechał od strony ronda w Wawrowie. Podczas manewru wymijania autokaru, który stał przy kościele, potrącił 10-letniego chłopca, po czym przyspieszył i zbiegł z miejsca zdarzenia.
Mówi Sebastian Gudziński, który ruszył w pościg za rozpędzonym BMW:
Reszta uczestników wycieczki wyruszyła do Zakopanego. Mówi Krzysztof Chrostek, sołtys Wawrowa:
Policja apeluje do wszystkich, którzy mogą mieć jakiekolwiek informację w tej sprawie o kontakt pod nr 112.