Porządkowanie gospodarki wodno-ściekowej nie jest łatwe. Gminy mają problemy ze znalezieniem wykonawców tych inwestycji, ale jeśli już chętni są, to ich oferty przekraczają środki, jakie samorząd ma na zaplanowane prace.
– My jesteśmy tego dobrym przykładem – mówi Dariusz Jarociński, wójt gminy Maszewo.
Na szczęście na mocy ustawy promesa została prolongowana, a pieniądze wróciły do budżetu gminy Maszewo. Rozpisano więc szybo przetarg i wykonawcę wreszcie wyłoniono. Gmina przygotowuje się więc do podpisania umowy z wykonawcą inwestycji.