Tylko początek II meczu Falubazu Zielona Góra z Argedem Malesą Ostrów Wielkopolski był wyrównany, a Falubaz prowadził po 5 biegach tylko 16-14.
Potem mieliśmy groźny upadek i kontuzję Tobiasza Musielaka i od tego momentu Falubaz przejął mecz i co rusz zwiększał przewagę.
Po spotkaniu trener gości Mariusz Staszewski przyznawał, że to był bardzo ważny moment:
Trener Falubazu Piotr Protasiewicz tak komentował przebieg wydarzeń:
Znakomite spotkanie, najlepsze w sezonie, pojechał Maksym Borowiak – mocno zadowolony z siebie:
Lider Falubaz Przemysław Pawlicki opowiadał z kolei po spotkaniu, że po 3 wygranych biegach postanowił poeksperymentować…
Falubaz w finale pojedzie z ROW-em Rybnik, pierwszy mecz zaplanowano na sobotę 29 września, ale Falubaz będzie chciał przyspieszyć o tydzień rozegranie decydujących o awansie meczów.