Problem bezdomności jest stary jak historia cywilizacji. Jest szczególnie bolesnym zjawiskiem, gdyż człowiek, którego dotyczy pozostaje bez dachu nad głową i społecznej przestrzeni. Traci system wartości i poczucie bezpieczeństwa i życiowego komfortu. Może to truizm, ale osobie, która ma dom, rodzinę, pracę, bardzo trudno zrozumieć bezdomnych, a przecież jest ich coraz więcej. Bezdomność jest, więc stanem odnoszącym się do istoty bytu człowieka, tej: biologicznej, psychicznej i społecznej.
Życie pisze różne scenariusze. Najważniejsze w procesie wychodzenia z tego stanu jest spotkanie na swojej drodze osób, które potrafią zrozumieć naszą sytuację i pomogą się podnieść.
Paweł Koperski jest muzykiem i gitarzystą. Grał w znanym zespole „Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach”, koncertował zyskując sympatię tysięcy fanów i realizując się twórczo. W jego życiu wydarzyło się jednak coś nieoczekiwanego. Potem wszystko wymknęło się spod kontroli. Stracił wiele z dachem nad głową włącznie. Spotkaliśmy go w Zielonej Górze w siedzibie Fundacji Rondo, wspierającej osoby w kryzysie bezdomności. Tam buduje swoje nowe życie i pomaga innym. Historia ta dowodzi, że nadzieja umiera ostatnia i że zawsze można zmienić swojej życie. Oczywiście na lepsze.