Niemiecka minister obrony Christine Lambrecht podała się do dymisji po tym, jak seria popełnionych przez nią gaf wywołała wątpliwości co do jej zdolności kierowania kluczowym resortem obrony w niemieckim rządzie.
„Dzisiaj poprosiłam kanclerz o odwołanie mnie z urzędu federalnego ministra obrony”
– poinformowała Lambrecht.
Winę za całe zamieszanie złożyła na media.
Jak napisała „trwające miesiącami zainteresowanie mediów moją osobą” uniemożliwiło jej podejmowanie „decyzji w zakresie polityki bezpieczeństwa w interesie obywateli Niemiec”.
Ostatnio mnożyły się apele o jej dymisję – nie tylko ze strony chadeckiej opozycji, ale też mediów, uchodzących za przyjazne socjaldemokratom.
Dziennik „Bild” napisał wcześniej, że do „lawiny wpadek”, która spadła na ustępującą szefową MON, dodać trzeba jej „grudniowe fiasko”.
„Christine Lambrecht nigdy się nie otrząsnęła po falstarcie w resorcie obrony. Zasługuje na szacunek, że się nie poddawała, ale jej noworoczne przemówienie przyszyło smutną puentę do rozdziału, o którym warto zapomnieć”
– czytamy.
„Interesujące impresje” Lambrecht po wybuchu wojny na Ukrainie
Media przypominają o jej orędziu sylwestrowym, wygłoszonym na ulicy i zagłuszanym hukiem odpalanych fajerwerków. Lambrecht podziękowała w nim między innymi za „interesujące impresje”, jakich doznała po wybuchu wojny na Ukrainie. Tygodnik „Die Zeit” zaś zastanawia się nad tym, dlaczego tak ważne ministerstwo strzeliło sobie w „wizerunkowy kręgosłup”. Dziennik „Berliner Zeitung” z kolei stwierdził, że wyliczenie tylko części wpadek minister zajęłoby „dwie strony drobnego druku”.
Do zdymisjonowania minister obrony wzywali kanclerza Olafa Scholza także szefowie chadeckich ugrupowań. Lider bawarskiej CSU Markus Söder ocenił, że SPD się kompromituje, a szef CDU Friedrich Merz wskazał na opieszałość szefowej MON w sprawie pomocy dla Ukrainy i uzupełniania magazynów Bundeswehry.
Dymisja Christine Lambrecht może nastąpić w czasie, kiedy pilna kwestia dozbrajania Ukrainy wchodzi w decydująca fazę. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki będzie rozmawiał w Berlinie z niemieckimi politykami o przekazaniu jej czołgów Leopard. Trzy dni później odbędzie się spotkanie Grupy Kontaktowej do spraw Obronności Ukrainy w nadreńskim Ramstein.
Źródło: PAP/IAR/mpo