Z chwilą rozpoczęcia sezonu grzewczego Straż Miejska otrzymuje zgłoszenia o dymiących nadmiernie kominach i nieprzyjemnym zapachu. Strażnicy przypominają – miejsce śmieci nie jest w piecu.
Do placówki dzwonią żaganianie informując o trucicielach. – W przypadku takich powiadomień udajemy się pod wskazany adres i dokonujemy kontroli – mówi starszy inspektor Roman Kuczak:
– Pamiętajmy, że przy spalaniu plastikowych butelek i innych przedmiotów wykonanych z tego tworzywa z komina wydostają się trujące substancje – przypomina szef miejskich strażników:
Dodajmy, że do żagańskiej Straży Miejskiej wpłynęło 10 takich zgłoszeń.