Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że Polska ma zabezpieczone zapasy węgla na zimę. Na antenie TVP Info minister podkreśliła, że import surowca do Polski trwa i jest on dystrybuowany.
„Rząd stanął na wysokości zadania. Ten węgiel konsekwentnie, sukcesywnie wpływa do Polski, na pewno teraz wpływa do polskiego portu statek z węglem. To jest proces stały, głównie z Kolumbii, ale też z Indonezji, RPA i innych kierunków. Jest on natychmiast przewożony do punktów nazywanych zsypiskami, a stamtąd jest dostarczany na poziomie lokalnym i regionalnym”
– mówiła Anna Moskwa.
Minister dodała, że rządowe programy ochronią obywateli i przedsiębiorców przed wysokimi cenami prądu i ogrzewania nie ma w Unii Europejskiej.
„Jako jedyne państwo w Unii Europejskiej wprowadziliśmy kompleksową tarczę. Wprowadziliśmy rozwiązania na rzecz odbiorców ciepła, zarówno systemowego, jak i użytkowników indywidualnych, miedzy innymi dodatki na węgiel, pelet i inne źródła. Dzisiaj bardzo duża tarcza – rozwiązanie dla odbiorców energii. Wcześniej zamroziliśmy ceny na poziomie z tego roku do dwóch tysięcy kilowatogodzin”
– powiedziała minister Moskwa.
Rząd proponuje wprowadzenie maksymalnych cen prądu dla gospodarstw domowych, odbiorców wrażliwych, samorządów oraz małych i średnich przedsiębiorstw w przyszłym roku. Dla nich cena ma nie przekroczyć 785 zł za megawatogodzinę. W przypadku gospodarstw domowych cena maksymalna powyżej limitów to 693 zł/MWh. Te limity to 2 MWh zużycia dla gospodarstw domowych, 2,6 MWh dla osób niepełnosprawnych i 3 MWh dla rolników i rodzin z Kartą Dużej Rodziny.
Propozycja ma zagwarantować ustabilizowanie cen, ograniczenie oczekiwań inflacyjnych i utrzymanie konkurencyjności naszej gospodarki.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/wczesn./TVP Info/d mile/w dw