II część cyklu dokumentalnego pt. „Podaruj mi głos”.
Sławek Wysocki podobnie jak jego rodzeństwo Sylwek i Sabina w tym roku skończył 30 lat. Słuchacze Radia Zachód poznawali ich historię przez lata. Pierwsza audycja mojego autorstwa o niepełnosprawnych trojaczkach ze Skwierzyny powstała 19 lat temu i pod tytułem „Trzy razy szczęście” i została zaprezentowana w programie naszej stacji. Choć na ich przyjście na świat czekali wszyscy, o trojaczkach, które okazały się niepełnosprawne świat szybko zapomniał, a rodzice musieli się nauczyć życia od nowa. Co kilka lat do nich wracałem, pokazując dalsze losy rodzeństwa i postawę rodziców, którzy postanowili zrobić wszystko, aby życie ich dzieci było jak najlepsze.
Sławek ma z tym największy kłopot. Stan jego zdrowia od samego początku był najgorszy, bo rodził się najdłużej. Jeszcze, jako dziecko mówił i w pewnym zakresie był samodzielny: jeździł na elektrycznym wózku, uczęszczał do przedszkola i uczył się w gimnazjum. W 2008 roku, gdy miał 14 lat stała się rzecz straszna – przestał oddychać, a jego płuca całkowicie się zablokowały. Wystarczył jeden dzień ciężkiej choroby, wykonano zabieg tracheostomii i podłączono go do respiratora. Sławek od tej chwili nie trzymał sam głowy i stracił już na zawsze głos, a z nim wszystkie chęci do życia i marzeń. Pragnie jednak zachować kontakt nie tylko z rodzicami, ale z całym światem.
Ostatnio pojawiła się techniczna możliwość jego wsparcia, ale był problem ze znalezieniem środków na zakup stosownego urządzenia. Mama Krysia postanowiła kolejny raz poprosić o pomoc ludzi dobrej woli. O tym mówiliśmy w części pierwszej cyklu. Po kilku tygodniach wracamy do tematu z dobrą wiadomością. Dzięki internetowej zbiórce marzenia zaczęły się spełniać. Sławek otrzymał upragnioną możliwość komunikacji ze światem.
Posłuchaj części I pt. „Podaruj mi głos”.
Posłuchaj części II pt. „Mam na imię Sławek”.
Z rodzinnego archiwum (w tym najnowsze zdjęcia z nagrania do reportażu).