Szalony mecz zafundowali kibicom w Witnicy piłkarze Czarnych Browar i rezerw Warty Gorzów w ramach II rundy Pucharu Polski na szczeblu lubuskim w grupie północnej. Gorzowianie przez 75 minut dominowali zdecydowanie, prowadzili 3:0 po dwóch golach Daniela Czerwińskiego i jednym Szymona Zdzichowskiego.
Jednak w ostatnim kwadransie Czarni Browar strzelili cztery gole: dwa zdobył Dominik Nowakowski a po jednym Ivan Kozak i Marcel Stieler. Gdy wydawało się, że awansują gospodarze, w doliczonym czasie wyrównał Czerwiński. Dogrywka nie przyniosła goli a w rzutach karnych rezerwy trzecioligowca zwyciężyły 5:4:
W pozostałych dzisiejszych meczach rezerwy Ilanki Rzepin przegrały ze Spartakiem Deszczno 1:7, KS Białcz uległ rezerwom Stilonu Gorzów 2:3, Łucznik Strzelce Krajeńskie przegrał ze Stalą Sulęcin 1:5, Orzeł Międzyrzecz wygrał z Piastem Karnin 1:0, Pogoń Krzeszyce przegrała z Zorzą Kowalów 1:5, Radowiak Drezdenko pokonał Zielonych Lubiechnia Wielka 2:1 a SKP Słubice z Toromą Torzym. Jutro mecze FC Kursko – Warta Słońsk, Złote Piaski Dzierżów – GKP Kłodawa i Kosmos Rudnica – Uran Trzebicz.