Europoseł i prezes Partii Republikańskiej Adam Bielan powiedział, że niezależnie od stanowiska rządu Niemiec Polska powinna domagać się reparacji wojennych. W Programie 3. Polskiego Radia przypomniał, że Berlin dopiero w ubiegłym roku zgodził się wypłacić reparacje Namibii za ludobójstwo z początku XX wieku.
Adam Bielan podkreślił, że upływ czasu od II wojny światowej nie ma znaczenia, a presja ze strony takich państw, jak Polska, Grecja, czy nawet Włochy, będzie rosła. Dodał, że jeśli państwo niemieckie twierdzi, że w polityce międzynarodowej postępuje zgodnie z zasadami moralności, będzie mu się trudno wytłumaczyć z niechęci do zapłacenia za zbrodnie popełnione w Polsce.
Tuż po opublikowaniu raportu o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945, Platforma Obywatelska krytykowała inicjatywę, następnie jednak zadeklarowała jej poparcie. Dziś w Polskim Radiu 24 poseł tego ugrupowania Marcin Kierwiński powiedział, że opozycja poprze starania o reparacje, jeśli rząd jak najszybciej złoży do Niemiec oficjalny wniosek.
„Trzeba wziąć te wypowiedzi za dobrą monetę. Myślę, że Tusk zmienił zdanie pod wpływem opinii publicznej. Myślę, że powinniśmy wykorzystać te deklaracje i powiedzieć kolegom z opozycji: sprawdzam” – dodał Adam Bielan.