Policjanci z Dobiegniewa zatrzymali po pościgu 42-latka, który nie powinien wsiąść za kierownicę. Mężczyzna odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli, złamanie zakazu kierowania oraz szereg wykroczeń – poinformował w środę rzecznik lubuskiej policji Marcin Maludy.
Za popełnione przestępstwa 42-latkowi grozi do pięciu lat pozbawienia wolności oraz wysokie kary finansowe – dodał rzecznik.
Do zatrzymania mężczyzny doszło w sobotę (20 sierpnia br.). Policjanci z posterunku w Dobiegniewie zauważyli kierowcę fiata, który według ich wiedzy z powodu nałożonego na niego zakazu sądowego nie powinien wsiadać za kierownicę. Funkcjonariusze dali mu sygnały do zatrzymania, ale je zignorował i zaczął uciekać.
„Mężczyzna jadąc drogą krajową nr 22 w kierunku Wałcza nie miał najmniejszego zamiaru się zatrzymać. Po kilku kilometrach szaleńczej jazdy wjechał w drogę leśną, na której uszkodził samochód. Próbował jeszcze uciec pieszo, ale bezskutecznie” – zrelacjonował Maludy.