– Donald Tusk nie musi bronić 500+ przed PiS-em, raczej musi bronić go przed działaczami PO i przed samym sobą, ponieważ to oni raz chcą dawać, raz chcą zabierać. Przypomnijmy jego słowa kiedy mówił o 500+, że chętnie dałby te pieniądze dzieciom, ale nie wie gdzie one są zakopane, może w Zakopanem – mówiła na antenie Programu 1 Polskiego Radia minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Minister odniosła się także do sytuacji na polskim rynku pracy. Powiedziała, że przy tak niskim bezrobociu obcokrajowcy doskonale uzupełniają rynek pracy w Polsce.
Według danych ZUS obecnie około miliona cudzoziemców pracuje legalnie i opłaca składki w naszym kraju. Większość z nich to obywatele Ukrainy.
Minister Marlena Maląg, która była gościem Programu 1. Polskiego Radia, podkreśliła, że obcokrajowcy nie są w żadnym stopniu zagrożeniem dla polskich pracowników. Zatrudnianie ich może być pozytywnym impulsem dla polskiej gospodarki.
„Patrząc przez inwestycje strategiczne, czyli potężne środki, które trafiają do samorządów na realizację różnorakich zadań, takich odbudowujących Polskę po pandemii, ręce do pracy są potrzebne. Cudzoziemcy również uzupełniają ten rynek pracy nie zabierając pracy Polakom”
– wyjaśniała minister Marlena Maląg.
Z szacunkowych danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że na koniec czerwca stopa bezrobocia spadła do poziomu 4,9 procent i była o 0,2 punktu procentowego niższa niż miesiąc wcześniej. W urzędach pracy zarejestrowanych było niespełna 820 tysięcy bezrobotnych, czyli o ponad 30 tysięcy mniej niż w maju.