Tragiczne w skutkach wydarzenie w Żaganiu. 2,5-letni chłopiec wbiegł pod koła samochodu. Dziecko zginęło. Maluchem zajmowała się babcia, u której badanie potwierdziło obecność alkoholu we krwi. O szczegółach zdarzenia mówi Marcin Maludy z lubuskiej policji.
Do równie tragicznego zdarzenia doszło wcześniej w Gorzowie Wielkopolskim. Pijany kierowca zabił 4-letniego chłopczyka, który był z tatą na rowerach.