Studenci resocjalizacji na Uniwersytecie Zielonogórskim prowadzą zajęcia dla osadzonych kobiet i ich pociech. Spotkania z więźniarkami odbywają się w zakładzie karnym w Krzywańcu.
Warsztaty są przygotowaniem do pracy zawodowej dla studentów, zaś dla dzieci jest to wprowadzenie świata zewnętrznego na teren placówki.
Diana Klaus jest kierownikiem Domu Matki i Dziecka w zakładzie karnym w Krzywańcu. Jak mówi, pandemia na kilka miesięcy wstrzymała współpracę z uczelnią. Obecnie poza studentami resocjalizacji w spotkaniach z osadzonymi uczestniczą również przyszli psychologowie:
Porucznik Piotr Hamera, rzecznik prasowy w zakładzie karnym w Krzywańcu, mówi, że warsztaty są okazją do wymiany doświadczeń wśród teoretyków i praktyków. Rzecznik podkreśla, że osadzone kobiety i ich dzieci chętnie spotykają się ze studentami:
Profesor Barbara Toroń-Fórmanek z Wydziału Nauk Społecznych na Uniwersytecie Zielonogórskim, mówi, że studenci przygotowują między innymi zajęcia plastyczne i edukacyjne dla dzieci:
Studenci z Koła Naukowego Prison na UZ, mówią, że dzięki takim spotkaniom mogą w praktyce zobaczyć jak wygląda praca w zakładzie karnym:
Osadzone kobiety podkreślają, że dzięki takim spotkaniom ich dzieci mogą spędzić czas w kreatywny sposób:
Przypomnijmy, że warsztaty prowadzone przez studentów UZ w zakładzie karnym w Krzywańcu odbywają się cyklicznie.