Niemiecki Bosch mógł łamać sankcje nałożone na Rosję. Teraz zawiesza tam produkcję

Fot. Twenty20

Fot. Twenty20

Niemieckie ministerstwo gospodarki wszczęło kontrolę dotyczącą możliwego złamania przez grupę przemysłową Bosch embarga na dostawy wojskowe do Rosji.

Tymczasem sam koncern podjął decyzję o wstrzymaniu produkcji w swoich zakładach w Federacji Rosyjskiej. Zastrzegł, że nie ma ona nic wspólnego z informacjami dotyczącymi łamania embarga.

Chodzi o sankcje, nałożone w 2014 roku po pierwszej agresji Rosji na Ukrainę, gdy ta zajęła Krym i pośrednio Donbas, a zarzuty dotyczą dostaw produktów koncernu, które mogły być użyte zarówno do celów cywilnych, jak i wojskowych. Według władz Ukrainy, części produkcji Boscha znaleziono w przejętych rosyjskich pojazdach wojskowych w trakcie toczącej się wojny.

Bosch w Rosji zatrudnia 3700 osób. W 2020 roku zarobił tam 1,4 mld euro.

Od początku rosyjskiej agresji, ponad 400 międzynarodowych przedsiębiorstw zdecydowało o całkowitym wycofaniu się z Rosji – natychmiast lub w określonym czasie. Jak podaje w swoim aktualizowanym na bieżąco zestawieniu Instytut Liderów Zarządzania Uniwersytetu Yale, 182 międzynarodowe przedsiębiorstwa zdecydowały o zawieszeniu działalności, ale z możliwością powrotu – to między innymi Amazon, Airbus, Burger King czy Coca-Cola. 84 podmioty zapowiedziały jedynie ograniczenie działalności lub zapowiedziały, że pozostają na rynku, w tym znane z polskiego rynku Allianz, BASF, Nestle, Whirpool, Oriplame, Leroy Merlin, Decathlon, Bose, Asus, International Paper, ale też międzynarodowy potentat chemiczny z USA Koch Industries. Na liście jest też polska Polpharma z jej rosyjską spółką Akrikhin.

Exit mobile version