Jak obronić tradycyjne wartości przed naporem skrajnej lewicy?

Coraz częściej do opinii publicznej docierają wieści z różnych stron świata na temat pomysłów środowisk lewicowych i tzw. postępowych na poprawę kondycji naszej planety, stanu środowiska, relacji społecznych i szczęścia jednostki. To, co jeszcze kilkanaście lat temu było science-fiction, dziś staje się rzeczywistością.

I tak, pod hasłem troski o planetę, skrajna lewica w Niemczech namawia przyszłych rodziców do powściągliwości z zakresie liczby potomstwa. Jak przekonują autorzy kampanii „najlepszym prezentem dla pierwszego dziecka, jest nieposiadanie kolejnych”.

Pod tym samym klimatycznym pretekstem oraz w trosce o dobrostan zwierząt, działacze skrajnej lewicy forsują zakaz produkcji i sprzedaży mięsa, albo tak wysokie opodatkowanie go, że stanie się ono bardzo drogie i dostępne dla nielicznych. Jednocześnie, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego dzieli się w mediach społecznościowych opinią, że „płód ludzki nie jest człowiekiem i można z niego robić np. farsz na pierogi”. Choć to niewiarygodne, ludzie takie rzeczy mówią.

Od dawna już też skrajna lewica, wsparta przez część naukowców, forsuje pogląd, że płeć jest tylko „konstruktem kulturowym” i może zmieniać się w czasie życia człowieka. Niektóre kraje uprościły procedury zmiany płci do tego stopnia, że aby stać się mężczyzną lub kobietą, wystarcza 10-minutowa rozmowa z urzędnikiem i drobna opłata administracyjna. Rodzi to konsekwencje np. dla systemów emerytalnych, zwykłego codziennego życia i np. dla sportu, gdzie granice uczciwej rywalizacji przestają istnieć.

Niedawno, z okazji tzw. Dnia Zachowanych, duży portal Onet opublikował tekst pod znamiennym tytułem „Zdradziłam męża w walentynki. To był mój najlepszy prezent”, w którym pani Joanna przekonuje, że „zdrada małżeńska może być oczyszczająca”

Płeć, rodzina, rodzicielstwo, wierność małżeńska, religia, tożsamość narodowa i wiele innych – te wartości, przy wsparciu wielu mediów są przez skrajną lewicę wyszydzane i trywializowane. Jak się Państwo w tym odnajdują? Jak przekazywać młodym ludziom tradycyjne wartości i jak samemu je pielęgnować? Pyta Marek Poniedziałek

Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.