Przed pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie odbyły się uroczystości związane z 75. rocznicą zrywu. Wzięli w nich udział, między innymi, prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, ambasador Izraela Anna Azari, marszałkowie Sejmu i Senatu, członkowie rządu, Żydzi – kombatanci i ocaleni z Holokaustu oraz przedstawiciele Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
Andrzej Duda powiedział, że powstanie były zrywem ludzi, którzy zachowali godność i zdecydowali się zachować ją do końca. „Zginęli, bo w większości taki był ich los, walcząc za godność, za wolność, ale również za Polskę, bo byli polskimi obywatelami” – podkreślił prezydent. Andrzej Duda podkreślił, że w walce w getcie udział brali nie tylko Żydzi, ale również Polacy. Zaznaczył, że jeden z generałów SS dowodzący oddziałami pacyfikującymi powstanie napisał w swoim raporcie, iż byli oni atakowani nie tylko przez Żydów, ale również przez „polskich bandytów”.
Prezydent zaznaczył, że obwinianie Polaków za Holokaust jest krzywdzące zarówno dla Polaków, jak i Żydów, którzy są polskimi obywatelami. Andrzej Duda powiedział, że jest przekonany, że zarówno Polakom, jak i Żydom, obywatelom polskim, zależy na tym, żeby prawda historyczna była jedna. Zaznaczył, że mówienie o odpowiedzialności czy współodpowiedzialności polskiego państwa za Holokaust, rani nie tylko Polaków, ale również Żydów – polskich obywateli.
Prezydent powiedział, że uczestnicy powstania są zasłużeni dla Izraela i Polski. Zaznaczył, że dziś dzięki bohaterstwu powstańców Izrael ma wspaniałą i silną armię, a powstańcy są wzorem dla izraelskich żołnierzy. Dodał, że są oni także polskimi bohaterami, bo byli obywatelami Polski.
Ambasador Izraela w Polsce Anna Azari powiedziała, że jej kraj pochyla głowę przed bohaterami getta warszawskiego. Anna Azari przypomniała, że w tym roku przypada 75 rocznica powstania i 70 rocznica utworzenia państwa Izrael. Jak powiedziała, oba wydarzenia łączy umiłowanie wolności. Powiedziała, że odwaga powstańców z getta była inspiracją dla żydowskich mieszkańców Palestyny, którzy w 1947 roku zostali zmuszeni do walki przeciwko krajom arabskim.
Ambasador Azari dodała, że odwaga była także potrzebna Dawidowi Ben Gurionowi, który w 1948 roku, w bardzo trudnej sytuacji, podjął decyzję o utworzeniu państwa Izrael. „Mój kraj, który dziś radośnie świętuje niepodległość, pochyla głowę przed bohaterami getta warszawskiego” – zakończyła ambasador Izraela.
Przewodniczący światowego kongresu Żydów Ronald Lauder powiedział, że teren byłego getta to ziemia święta. Ronald Lauder porównał powstanie w Getcie Warszawskim do walk z rzymskimi legionami, które prowadzili Żydzi. „Kiedy zabrakło broni i amunicji powstańcy nie mieli już żadnej alternatywy. By nie oddać się w ręce wroga zdecydowali się popełnić samobójstwo. Stoimy tutaj, w miejscu kolejnej Masady, dookoła otaczają nas ciała walczących” – powiedział Ronald Lauder.
W ramach uroczystości rocznicowych w stolicy po południu posadzono dąb pamięci w Ogrodzie Saskim w alei przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Z kolei o 16.00 na Placu Grzybowskim, Teatr Żydowski i Fundacja Shalom odsłonią „drzewo łez” – żywy pomnik – wierzbę płaczącą, której gałązki symbolizują łzy rozdzieranych rozpaczą matek.
Uroczystości upamiętniające powstanie w Gettcie zakończy o godzinie 20.00 koncert przed Muzeum Historii Żydów Polskich Polin – „Łączy nas pamięć”, podczas którego wystąpi Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia w Katowicach i Chór Filharmonii Narodowej.