Połknęliśmy tę żabę – Stelmet wygrał z Nanterre i pozostanie w europejskich pucharach. W którym – to się okaże za tydzień.

Połknęliśmy tę żabę – Stelmet wygrał z Nanterre i pozostanie w europejskich pucharach. W którym – to się okaże za tydzień. Radio Zachód - Lubuskie

Jacek Białogłowy

Stelmet ENEA BC ZGóra wygrywa po horrorze z Nanterre92 85-82 w Lidze Mistrzów. Dzięki temu mistrz Polski na pewno pozostanie w pucharach i zagra na pewno w FIBA Europe Cup. W przyszłym tygodniu okaże się, czy awansuje jednak do Ligi Mistrzów FIBA. Ale to dopiero za tydzień…A dziś w hali CRS były ogromne emocje!

Początek meczu to lekka przewaga Francuzów. W 5 minucie prowadzą 12-7, a wtedy zaczyna się taniec Stelmetu. Przez 4 minuty mistrz Polski jest ścianą w obronie, a sam trafia raz za razem. Po zrywie 11-0 zielonogórzanie wychodzą na prowadzenie 23-17! Po 10 minutach zaś jest 23-19 dla gospodarzy.

Druga kwarta zaczyna się jeszcze lepiej. Kelati, Murić, Gecevicius i jeszcze raz Murić uderzają za trzy i Stelmet odjeżdża na 15 punktów. W 13 minucie prowadzi 37-22! Francuzi zatrzymani na linii 6,75, a to ich największy atut; niewiele mogą te zrobić pod koszem. Mistrz Polski zaangażowany, taktycznie świetnie ustawiony no i skuteczny. Do przerwy jest 43-31.

A potem Stelmet wyprawia takie rzeczy, że kibice wpadają w ekstazę. Mistrzowi Polski wpadają kolejne trójki, Francuzi nie istnieją przy twardej defensywie Stelmetu i mistrz kraju ucieka na 61-38po trójkach Koszarka i Geceviciusa i świetnych akcjach pod koszem Vlado Dragicevića. W końcówce Stelmet trochę poluźnił obronę i goście trochę odrobili strat, na co denerwował się trener Urlep. Po 30 minutach 64-48 dla mistrzów Polski.

Początek 4kwarty to ciąg dlaszy niemocy Stelmetu. A Francuzi idą za ciosem i schodzą błyskawicznie na 54-64. Strach zaczyna zaglądać koszykarzom Stelmetu w oczy. Pudła, straty, Koszarek łapie 4 faul, gra zespołu się rozsypuje. Nie wpadają trójki. Francuzi są blisko. W 36 minucie po trafieniu WIlsona już tylko 71-64 dla Stelmetu. Płyną kolejne minuty i nic się nie zmienia, a w 38 minucie Stelmet prowadzi tylko 73-71 i traci Koszarka, któy spada za 5 fauli! W końcówce jednak świetnie rozgrywa Kelati, ważne punkty zdobywa Dragicević, a na koniec przy 1 punkcie przewagi naszej ekipy dwa wolne trafia Zamojski. Goście mają 2 sekundy, ale Schaffartzik pudłuje i Stlemet wygrywa 85-82!

Exit mobile version