GDDKiA naciska w sprawie budowy S3

GDDKiA naciska w sprawie budowy S3 Radio Zachód - Lubuskie

fot. Kamil Hypki

’- Liczymy, że spółka Salini Impregilo będzie realizowała obowiązki kontraktowe, w tym przede wszystkim płatności przedsiębiorcom realizującym prace i usługi na placach budowy – poinformował Jan Krynicki, rzecznik GDDKiA. Firma ma ważny kontrakt na dokończenie trasy S3 między Polkowicami a Lubinem. Od kilku miesięcy postępów budowy praktycznie nie ma.

Rzecznik dodał, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad naciska także, by wykonawca powrócił po zimowej przerwie, tj. po 15 marca, do prac na placach budów pięciu kontraktów, które realizuje. – Podstawowym wyzwaniem jest uregulowanie zaległych, należnych płatności na placach budów – powiedział Krynicki.

– To jest obowiązkiem generalnego wykonawcy, zgodnie z zawarta umową. W obecnej sytuacji, powstałych zatorów płatniczych, zmobilizowaliśmy większą liczbę osób w ramach własnych struktur do pomocy w rozpatrywaniu wniosków o bezpośrednie płatności dla podwykonawców, którzy z takimi się zgłosili – dodał rzecznik GDDKiA.

Jak przypomniał Krynicki, GDDKiA mogłaby i chce szybciej regulować płatności bezpośrednio dla podwykonawców, usługodawców i dostawców materiałów. – Jednak do tego potrzebne są zestawienia od firmy Salini, zawierające zatwierdzone umowy z firmami wraz wykazem prac i usług, wykonanych i odebranych przez te przedsiębiorstwa. Generalny wykonawca był już o to proszony w trakcie realizacji kontraktów oraz ponownie podczas wczorajszego spotkania w GDDKiA z podwykonawcami. Niestety brak tych dokumentów powoduje drastyczne wydłużenie i skomplikowanie możliwości należnych płatności wprost do przedsiębiorców pracujących na budowach – powiedział Krynicki.

Rzecznik GDDKiA zaznaczył jednocześnie, że przypadku S3, która powinna być oddana w ub. roku, nie ma mowy o przerwie zimowej, lecz o realizacji zadania w zwłoce. – Co za tym idzie, wykonawca powinien realizować swoje zadania w każdym okresie, o ile pozwala na to technologia prac. Jeżeli Salini szybko nie podejmie działań, jesteśmy gotowi podjąć konieczne kroki mobilizujące, łącznie z rozpoczęciem procedury wyłonienia nowego wykonawcy – podkreślił Krynicki.

Dziś odbyło się spotkanie GDDKiA ze spółką Salini i około 30 podwykonawcami, którzy nie otrzymali od włoskiej spółki wynagrodzenia za wykonane prace. Celem spotkania było rozwiązanie zgłaszanych w ostatnim czasie problemów z brakiem płatności przez generalnego wykonawcę.

„Podstawą rozwiązania problemu jest zrealizowanie obowiązków zawartych w kontrakcie przez Salini. Narzędzia takie jak płatności bezpośrednio do podwykonawców możemy realizować i to bardzo szybko, ale Salini musi nam przedstawić tych wykonawców, którzy pracowali i jakie prace wykonali” – powiedział PAP Krynicki.

„Jeżeli spółka Salini tego nie zrobi, a na razie nie zrobiła, to musimy przejść całą ścieżkę potwierdzenia wykonania prac przez podwykonawców. Brak listy zatwierdzonych podwykonawców i potwierdzenie wykonanych przez nich prac powoduje znaczne wydłużenie procesu płatności dla podwykonawców” – dodał rzecznik.

Krynicki powiedział, że przedstawiciele GDDKiA szczegółowo wyjaśnili zasady wypłaty należności w sytuacji braku ich uregulowania przez generalnego wykonawcę.

„Wskazaliśmy, że najszybszym, najprostszym i jednocześnie zgodnym z zawartą umową sposobem realizacji zaległych płatności na rzecz podwykonawców byłoby ich uregulowanie przez firmę Salini. Ta zaś, po przedstawieniu rozliczeń otrzymałaby zapłatę od GDDKiA” – powiedział rzecznik.

„Równolegle GDDKiA zaproponowała drugi wariant postępowania – indywidualne spotkania z przedsiębiorcami by od strony formalnej prawidłowo przygotować się do rozliczenia zaległych płatności. Do harmonogramu tych spotkań, które odbędą się na początku przyszłego tygodnia, wpisało się dwanaście firm” – dodał.

Exit mobile version