Wbrew ordynacji zbierano podpisy na R.Trzaskowskiego – ujawnili dziennikarze

Wbrew ordynacji zbierano podpisy na R.Trzaskowskiego - ujawnili dziennikarze Radio Zachód - Lubuskie

Prezydent Warszawy, nowy kandydat PO na prezydenta Polski Rafał Trzaskowski (P) oraz wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (L) podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie. fot. PAP

W środę portal TVP Info poinformował, że w Warszawie zbierane są podpisy na listach poparcia dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Opublikował też nagranie, na którym widać jak zbierane są podpisy.

Koalicja Obywatelska szybko zapomniała, że wciąż ich kandydatem na prezydenta jest Małgorzata Kidawa-Błońska; a to, że zbierają już podpisy pod innym kandydatem jest mówiąc wprost nielegalne – ocenił pełnomocnik wyborczy Andrzeja Dudy, poseł Krzysztof Sobolewski.

Nie prowadzimy żadnej oficjalnej zbiórki podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego; materiał portalu tvp.info to prowokacja – ocenia przewodniczący PO w Warszawie Marcin Kierwiński.

Poseł Krzysztof Sobolewski powiedział, że sygnały o zbieraniu podpisów dla Trzaskowskiego napływały nie tylko z Warszawy, ale również z woj. zachodnio-pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. „Jak widać Koalicja Obywatelska szybko zapomniała, że w tej chwili ciągle kandydatem, którego popierają i rekomendują jest Małgorzata Kidawa-Błońska i nie ma innego kandydata. A to, że zbierają podpisy już pod innym kandydatem jest mówiąc wprost – nielegalne” – ocenił polityk PiS.

Według niego, jest to kolejny przykład na to, że „im ktoś głośniej krzyczy – konstytucja i praworządność – tym bardziej ma ją w głębokim poważaniu”.

Dopytywany, czy podejmie w tej sprawie jakieś kroki Sobolewski odparł, że jeśli te informacje się potwierdzą będzie to analizował.

„Tutaj tak naprawdę kroki powinni podjąć ci, którzy to wykryli, w pierwszej kolejności oczywiście – składając zawiadomienie do prokuratury. Natomiast na pewno będą to analizować nasi prawnicy, będą się zastanawiać co w tej sytuacji zrobić. I ja niczego nie wykluczam”

– zaznaczył poseł PiS.

Jak poinformował portal TVP Info, dokładny adres dwóch biur rachunkowych, gdzie wyłożone są listy, przekazał portalowi jeden z czytelników.

„Sprawdziliśmy jedno z tych miejsc, na Pradze-Południe w Warszawie”

– podali dziennikarze.

Portal dodał, że informację o nielegalnej zbiórce podpisów udało mu się potwierdzić na miejscu, a biuro prowadzi radna Koalicji Obywatelskiej Bożena Manarczyk, której w kampanii samorządowej osobistego poparcia udzielił Rafał Trzaskowski.

„Udaliśmy się tam, pytając, gdzie możemy złożyć podpis. Pani pracująca w biurze rachunkowym zaprosiła nas do środka i poinstruowała, gdzie i jak listę wypełnić”

– pisze portal, który na swojej stronie publikuje też nagranie. Widać na nim m.in. kwestionariusz z danymi, które należy wypełnić, aby złożyć podpis. Widać też wydrukowany nagłówek zawierający imię i nazwisko Rafała Trzaskowskiego.

Zdaniem posła Marcina Kierwińskiego „to prowokacja portalu tvp.info”. Jak podkreślił, „komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego nie jest zarejestrowany, partia nie prowadzi żadnej oficjalnej zbiórki”.

„Trudno jest mi odnieść się do prowokacji TVP Info, rozumiem, że boją się kandydatury Rafała Trzaskowskiego”

– dodał.

„Ludzie dzwonią do nas, dopytują się, kiedy można będzie złożyć podpisy na kandydata, i wszystkich informujemy, że będziemy zbierać podpisy dopiero po ogłoszeniu wyborów, przez komitet wyborczy”

– powiedział.

Exit mobile version