Druhowie OSP w Podmoklach małych czekają na nowy wóz bojowy. Konieczny jest im bardzo, bo bardzo często to właśnie oni, jako pierwsi, docierają na miejsce zdarzenia.
– Pojawiła się szansa na zakup średniego wozu bojowego dla naszych strażaków. Niezbędny jest jednak wkład własny i tych pieniędzy będziemy szukać w budżecie – informuje Genowefa Materna, zastępca burmistrza Babimostu.
Dodajmy, że w tej chwili strażacy – ochotnicy z OSP Podmokle Małe dysponują małym wozem strażackim na bazie samochodu Żuk.