Horror z happy endem przy Chopina

Horror z happy endem przy Chopina Radio Zachód - Lubuskie

fot. R.Rachlewicz

W X kolejce spotkań Energa Basket Ligi Kobiet zespół PolskiejStrefyInwestycji Enei Gorzów Wlkp. wygrał ze Ślęzą Wrocław 72:63.

Miejscowe przystąpiły do meczu bez chorej Agnieszki Szott-Hejmej, co miało wpływ na przebieg pojedynku. Początek meczu należał do przyjezdnych, ale koszykarki PSI Enei, głównie dzięki niezwykle skutecznej Megan Gustafson szybko wyszły na prowadzenie. Podopiecznym Dariusza Maciejewskiego nie dane było jednak uzyskać wyraźnej przewagi i po pierwszej kwarcie akademiczki prowadziły tylko 1 punktem. W drugiej części meczu wrocławianki uszczelniły obronę i w 14 minucie, po trafieniu za trzy punkty Nikoli Dudasowej, wyszły na prowadzenie 28:25. Gospodynie nadal miał duże problemy w ataku, a zarówno Gustafson, jak i skuteczna pod koniec pierwszej kwarty Cheridene Green nie miały już tak dobrych pozycji rzutowych. Na domiar złego miejscowe nie trafiały zza linii 6,75. Tymczasem w zespole Ślęzy brylowała Stephanie Jones, a jej koleżanki trafiały z dystansu i w efekcie po pierwszej połowie gorzowska drużyna przegrywała 31:40.

Początek trzeciej kwarty nie zwiastował poprawy w grze ofensywnej koszykarek z Gorzowa Wlkp. Na szczęście akademiczki poprawiły obronę i rywalki już nie zdobywały tak łatwo punktów. Z czasem poprawiła się także skuteczność z ataku, bo choć nadal miejscowych nie udawało się zdobyć punktów z daleka, to trafiały spod kosza i z półdystansu powoli niwelując straty. Na 37 sekund przed końcem trzeciej części do kosza Ślęzy trafiła Green i strata zmalała do 1 punktu (47:48), ale Jones zrobiła to co powinna i przed ostatnia kwartą Ślęza prowadziła tylko trzema punktami. 

W ostatniej części meczu wynik bardzo długo oscylował wokół remisu. Jednak w ostatnich minutach popisowo zagrała Katheleen Doyle, która odważnie atakowała kosz rywalek i była przy tym faulowana. Amerykańska rozgrywająca pewnie wykorzystywała rzuty wolne, a na 2 sekundy przed końcową syreną dobiła rywalki trafiając zza linii 6,75 m. 

PSI Enea – Ślęza 72:63 (21:20, 10:20, 16:10, 25:13)

Arkadiusz Rusin – trener Ślęzy:

Dariusz Maciejewski – trener PSI Enei:

Exit mobile version