Przywódcy Rady Europy we wspólnym oświadczeniu potępili przemoc, której dopuszczają się władze na Białorusi wobec protestujących i zaapelowali o przestrzeganie praw dziennikarzy, wyrażając zaniepokojenie rozwojem wydarzeń po wyborach prezydenckich 9 sierpnia.
Na praskiej konferencji Forum 2000 liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska powiedziała we wtorek, że na Białorusi powinny odbyć się wybory prezydenckie pod kontrolą międzynarodową. „Nie może być w nich ograniczonej listy kandydatów” – podkreśliła.
„Jak najsurowiej potępiamy dalsze stosowanie przemocy na Białorusi, w tym niewspółmierne użycie siły przez władze wobec protestujących, o którym ostatnio donoszono. W szczególności apelujemy o ścisłe przestrzeganie praw dziennikarzy. Masowe aresztowania i nagminne brutalne traktowanie pokojowych demonstrantów nie może być tolerowane na naszym kontynencie”
– napisano w oświadczeniu.
W dokumencie podkreślono, że wszystkie zatrzymane osoby powinny zostać zwolnione i należy rozpocząć rzeczywisty, pełen szacunku dialog z przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego pod kątem reformy konstytucyjnej, której od dawna wyczekuje cały kraj.
Zaznaczono, że wolność zgromadzeń i wolność słowa to fundamentalne wartości europejskie, którzy należy przestrzegać, zaś przemoc wobec pokojowych protestantów jest niedopuszczalna.
Autorzy oświadczenia zwracają uwagę, że zakończenia kryzysu i autentycznych reform nie da się wynegocjować wyłącznie z siłami prorządowymi i nie przyniosą one powodzenia bez udziału wszystkich, w tym osób przeciwnych władzom.
„Rada Europy jest gotowa w każdej chwili pomóc Białorusi w jej drodze do rzeczywistych reform”
– podkreślono.
Oświadczenie zostało podpisane przez przewodniczącego Komitetu Ministrów RE Miltiadisa Warwiciotisa, szefa Zgromadzenia Parlamentarnego RE Rika Daemsa oraz sekretarz generalną RE Mariję Pejczinović Burić.
⬆ Białoruscy emeryci i renciści w proteście przeciw sfałszowanym wynikom wyborów prezydenckich na Białorusi. Fot. PAP/EPA/STR
Cichanouska chce powtórzenia wyborów pod kontrolą międzynarodową
Występując na odbywającym się online spotkaniu, liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska we wtorek zaznaczyła, że protesty na Białorusi nie są geopolitycznym starciem Rosji z Unią Europejską, ale wewnętrzną sprawą Białorusi. Jej zdaniem opozycja przedstawia minimalistyczne żądanie przeprowadzenia nowych, tym razem, jak podkreśliła, sprawiedliwych wyborów, których celem byłoby zakończenie dyktatury w kraju.
Cichanouska chce, żeby każdy kandydat przedstawił swoją wizję dla Białorusi. Podkreśliła, że Białoruś dąży do dobrych stosunków ze wszystkimi sąsiadami.
Cichanouska na konferencji stwierdziła, że dotychczasowe starania opozycji o dialog z przedstawicielami władz do niczego nie doprowadziły, dlatego też widziałaby chętnie międzynarodową mediację ze strony dowolnego kraju. Jej zdaniem korzystny byłby także udział Rosji. Zwróciła uwagę, że obecne protesty mają inny charakter niż te w roku 2010, gdy Łukaszenka także zadeklarował po wyborach swoje zwycięstwo.
Międzynarodowe spotkania Forum 2000 zainaugurowali w 1997 r. prezydent Czech Vaclav Havel, pisarz Elie Wiesel i japoński filantrop, prezes fundacji Nippon, Yohei Sasakawa, którzy na progu nowego tysiąclecia chcieli w Pradze stworzyć przestrzeń do debat i dyskusji z udziałem przedstawicieli różnych dyscyplin i środowisk. 24. edycja Forum, które zakończy się w dzisiaj, po raz pierwszy całkowicie została zorganizowana w internecie.
⬆ Ranny protestujący otrzymuje pomoc podczas wiecu protestacyjnego przeciwko sfałszowanym wynikom wyborów prezydenckich na Białorusi. Według doniesień, tysiące działaczy i zwolenników opozycji wzięło udział w proteście 11 października 2020 r., domagając się uwolnienia więźniów politycznych i nowych wyborów pod międzynarodową obserwacją. Fot. PAP/EPA/STR