Powiaty, które nadzorują szkoły średnie, martwią się spadającą liczbą podań. Dotyczy to szkół w powiatach, gdzie nie ma dużych ośrodków miejskich. Młodzież w naszym regionie często wybiera szkołę średnią nie w swoim mieście, ale w Gorzowie, Zielonej Górze, czy Nowej Soli.
– To zjawisko dla nas smutne, ale oczywiste. Musimy dobrymi wynikami nauczania i atrakcyjnym zawodem przekonać do naszych szkół absolwentów podstawówek – mówi Tomasz Jaskuła, starosta sulęciński.
Starosta Tomasz Jaskuła zwraca uwagę, że przed podobnym problemem stają władze innych, oddalonych od aglomeracji powiatów. Dlatego często ich szkoły oferują znakomite wyposażenie klas i profesjonalną kadrę nauczającą.