Na terenie Zielonej Góry rozpoczął się odstrzał dzików. Redukcja potrwa do końca roku. W mieście pojawił się konkretny problem, któremu trzeba zaradzić – jest dużo skarg mieszkańców czy przedstawicieli instytucji – mówi Jacek Banaszek, łowczy okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Zielonej Górze.
Polski Związek Łowiecki opiniował wydanie decyzji o odstrzale dzików:
W sporej części winę za dziki w mieście ponoszą ludzie, np. zostawiając przy śmietnikach jedzenie – uważa nasz poranny gość:
W decyzji prezydenta miasta do redukcji przeznaczono około 150 dzików. Odstrzał, według przepisów ma być prowadzony w odległości minimum 150 metrów od zabudowań.