Policjanci ze Świebodzina chwalą postawę 31-letniego mieszkańca gminy Skąpe. Mężczyzna bez wahania ruszył na pomoc i uratował 27-latkę, która straciła panowanie nad autem i wpadła do stawu – poinformował w poniedziałek Marcin Ruciński z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie.
„Nie wiadomo, jak skończyłaby się historia, gdyby nie postawa pana Karola. Tylko prawdziwy bohater potrafi bezinteresownie, dla obcego człowieka ruszyć z pomocą, nie patrząc na własne bezpieczeństwo. Taka postawa zasługuje na wyróżnienie”
– podkreślił Ruciński.
⬆ Pan Karol, który uratował 27-latkę z tonącego w stawie samochodu. Fot. Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątek 3 lipca rano w pow. świebodzińskim. Pomiędzy miejscowościami Pałck i Kije w osobowym hyundaiu najprawdopodobniej wystrzeliła opona. Kierująca nim kobieta nie opanowała pojazdu, który na łuku drogi przebił bariery i wpadł do stawu. Auto szybko znalazło się pod wodą.
Kierująca oplem miała dużo szczęścia, gdyż jechało za nią dwóch mężczyzn. Widząc, co się stało, natychmiast zatrzymali się, a jeden z ich ruszył na pomoc. 31-latek wskoczył do wody i wyciągnął 27-latkę z samochodu. Po badaniach w szpitalu okazało się, że kobieta nie doznała poważnych obrażeń.