Drugoligowi piłkarze Zewu Świebodzin wygrali na wyjeździe z UKS-em Trójką Nowa Sól 28-24.
Większość meczu wyrównana, choć bardzo długo, niespodziewanie, prowadzili gospodarze. Do przerwy goście ze Świebodzina byli nieskuteczni, a gospodarze agresywni, czego przykładem może być czerwona kartka dla Jarosława Paszkiewicza. Po trzydziestu minutach był remis po 12.
W drugiej połowie z czasem przewagę zaczęli zyskiwać zawodnicy Zewu, głównie korzystając z przewagi fizycznej. UKS-owi nie pomagały liczne kary dwóch minut, dodatkowo świebodzinianie zaczęli wykorzystywać błędy gospodarzy. Ostatecznie Zew wygrał w lubuskich derbach drugiej ligi z UKS-em 28-24.
Trener gospodarzy Alan Raczkowiak żałuje porażki, ale jest zadowolony z postawy przeciwko faworytowi meczu:
Szkoleniowiec gości Mariusz Kwiatkowski wprost przyznaje, że spodziewał się trudnego spotkania: