Premier: Polska podtrzymuje swoje roszczenia w sprawie reparacji wojennych

Premier: Polska podtrzymuje swoje roszczenia w sprawie reparacji wojennych Radio Zachód - Lubuskie

Zniszczona Warszawa, wrzesień 1939r. Fot. IPN

Premier Mateusz Morawiecki poinformował w wywiadzie dla agencji dpa, że podpisał dokument ustanawiający Instytut Strat Wojennych.

Kwestia odszkodowań wojennych „nie jest poza dyskusją, bo Polska została bardzo źle potraktowana, nie otrzymując reparacji” – powiedział.

Dzięki nowemu instytutowi badawczemu Polska chce uzasadnić swoje roszczenia o odszkodowania za szkody wyrządzone przez niemieckiego okupanta w czasie II wojny światowej. Premier Morawiecki powiedział w rozmowie z agencją dpa, że podpisał dokument powołujący Instytut Strat Wojennych im. Jana Karskiego.

„Ta kwestia nie jest poza dyskusją, bo Polska została bardzo źle potraktowana, nie otrzymując reparacji”

– cytuje Morawieckiego niemiecka agencja prasowa.

Instytut ma zinstytucjonalizować wysiłki na rzecz badania wszystkich szkód wojennych, a także zająć się dalszym postępowaniem w sprawie roszczeń odszkodowawczych.

Morawiecki zapowiedział też, że powołana w 2017 r. sejmowa komisja do zbadania zniszczeń wojennych zakończy prace nad swoim raportem w lutym przyszłego roku. „Decyzja o tym, co, kiedy i jak zrobimy z tym raportem, jeszcze nie zapadła” – zaznaczył premier. „Ale przygotowujemy wszystko, aby przedstawić ten raport światu” – dodał.

Sejmowa komisja została powołana w 2017 r. w celu ustalenia zniszczeń wojennych w Polsce, która w 1939 r. została najechana przez Niemcy i była okupowana do 1945 r. Jej przewodniczący Arkadiusz Mularczyk już w ubiegłym roku ogłosił zakończenie prac. Według Morawieckiego, komisja została jednak poproszona o uzupełnienie informacji. Raport będzie gotowy do lutego – powiedział premier.

Według wcześniejszych polskich szacunków, opartych na inwentaryzacji z 1946 r. plus odsetki, szkody wynoszą 800 mld euro. W II wojnie światowej życie straciło od czterech do sześciu milionów Polaków – pisze w piątek dpa.

„W 80. rocznicę rozpoczęcia wojny Warszawa znacznie zwiększyła presję w debacie o reparacjach w 2019 roku. Potem jednak wokół tego tematu zrobiło się ciszej”

– zauważa niemiecka agencja prasowa.

„Prawdopodobnie zmieni się to ponownie, gdy w lutym zostanie przedstawione sprawozdanie parlamentarne”.

Dla rządu federalnego kwestia reparacji dla Polski jest „prawnie i politycznie zamknięta”

Odnosi się to przede wszystkim do traktatu „dwa plus cztery” o konsekwencjach polityki zagranicznej zjednoczenia Niemiec z 1990 roku. W traktacie między RFN, NRD i czterema byłymi mocarstwami okupacyjnymi – USA, Związkiem Radzieckim, Francją i Wielką Brytanią – nie ma jednak wyraźnej wzmianki o reparacjach. Co więcej, wiele państw zaatakowanych i okupowanych przez nazistowskie Niemcy, takich jak Grecja i Polska, nie brało udziału w negocjacjach w tej sprawie – podkreśla dpa.

Zniszczona zabudowa północnej pierzei placu Piłsudskiego w Warszawie. Fot. IPN

Exit mobile version