Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, który zmarł wczoraj po południu w Zielonej Górze. Do zasłabnięcia miało dojść w autobusie MZK. Na miejscu został użyty defibrylator.
Mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze:
Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do sekcji.