Dane z godziny 19.30
910 zdarzeń związanych z silnym wiatrem w Lubuskiem. O najnowszych danych i bieżących działaniach straży pożarnej w związku z wichurami poinformował w wiadomościach Radia Zachód st. kpt. Dariusz Szymura:
Dodajmy, że skutki wichur jeszcze mocniej odczuli mieszkańcy województw dolnośląskiego i wielkopolskiego. W każdym z tych regionów liczba interwencji przekroczyła ponad 1,5 tysiąca. Na Dolnym Śląsku w związku z silnym wiatrem życie straciły 4 osoby.
Dane z godziny 16.30
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ogłasza alert dla kolejnych województw. Ma to związek z silnym wiatrem w całym kraju. W Lubuskiem porywy sięgają nawet stu kilometrów na godzinę. Do godziny 16.00 w naszym regionie lubuscy strażacy odebrali ponad 700 zgłoszeń o połamanych drzewach i konarach, które blokują drogi, gałęzie spadły także na samochody i domy.
Jak mówi w rozmowie z Radiem Zachód Damian Duda z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, sytuacja w poszczególnych regionach pogorszyła się, stąd alert dla kolejnych województw.
Jak dodaje Damian Duda wiatr może uszkodzić linie energetyczne, a powalone drzewa mogą zagrażać naszemu dobytkowi.
Jak przekazał nam Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków, w Lubuskiem liczba interwencji w ciągu dwóch godzin podwoiła się. Obecnie to 700 zgłoszeń. Jedna osoba, zielonogórzanka została ranna. Na mieszkankę Zielonej Góry spadła gałąź, ranna kobieta trafiła do szpitala.
Dane z godziny 12.00
Gorzowscy funkcjonariusze wyjeżdzali m.in. na Szczecińską, Czereśniową, Fabryczną czy do Deszczna i Brzozowca. Najpoważniejsze zdarzenia miały miejsca na Poznańskiej i Teatralnej. W tym pierwszym miejscu drzewo spało na samochód. Na Teatralnej przewrócone drzewo uszkodziło 3 zaparkowane tam auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mówi bryg. Bartłomiej Mądry oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej:
Do godziny 13.30 odnotowano ponad 400 interwencji. Dotyczyły one połamanych konarów i drzew oraz zablokowanych dróg. O szczegółach mówi Dariusz Szymura, rzecznik lubuskich strażaków
Lubuszanie w rozmowie z naszą reporterką Małgorzatą Sawoch podkreślają, że informacje o silnym wietrze pojawiły się już wcześniej.
Jak wygląda sytuacja w powiecie strzelecko-drezdeneckim, o tym w relacji Adama Króla.
Arkadiusz Kaniak z zielonogórskiej straży prosi kierowców o ostrożną jazdę.
A co zrobić, gdy połamane drzewo zablokuje przejazd? Z pomocą przyjdą strażacy.
Do godziny 13.00 w powiecie strzelecko – drezdeneckim straż pożarna wyjeżdżała ponad 20 razy. O sytuacji opowiada kpt. Paweł Kaczmarczyk oficer prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Strzelcach Krajeńskich
Czy wiatr utrudnia nam dziś funkcjonowanie? Adam Król rozmawiał z mieszkańcami Dobiegniewa.
Trudna sytuacja była także w powiecie żagańskim.
– W ciągu trzech godzin strażacy otrzymali czterdzieści wezwań – mówi młodszy brygadier Paweł Grzymała z Powiatowej Komendy Państwowej Straży Pożarnej:
Mieszkańcy Żagania mówią, że dawno nie było tak silnych porywów wiatru:
Wciąż pojawiają się nowe informacje o powalonych drzewach i utrudnieniach w ruchu. Skutki wichur są odczuwane również w Świebodzinie, tu mieszkańcy obawiają się o swoje bezpieczeństwo. Jak mówili, z domu lepiej nie wychodzić bez większej potrzeby, zwłaszcza wieczorem :
Utrudnienia są także na kolei
Utrudnienia na trasie kolejowej Szczecin – Kostrzyn. Powalone na torach drzewa uniemożliwiają przejazd. Taka sytuacja pojawiła się w województwie zachodniopomorskim, lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim i opolskim.
Służby dyżurne PKP wysłały składy inną trasą oraz zorganizowały komunikację zastępczą.
Uwaga! @IMGWmeteo wydał ostrzeżenia 1. i 2. stopnia przed silnym wiatrem, który może osiągać w porywach prędkość 110 km/h.
— Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (@RCB_RP) October 21, 2021
#pogoda #wiatr #Rządowe_Centrum_Bezpieczeństwa pic.twitter.com/XCGxNltYsn