Władzy Zbąszynka po raz kolejny spotkały się z przedstawicielami PKP w sprawie nieruchomości kolejowych na terenie gminy. Samorząd niektóre z nich chce przejąć w zamian za zaległości finansowe Polskich Kolei Państwowych.
’- Nasze propozycje zostały przyjęte ze zrozumieniem, do w większości przypadków chodzi nam o obiekty, które kolej już opuściła – tłumaczy Wiesław Czyczerski, burmistrz Zbąszynka.
Burmistrz Zbąszynka podkreśla, że grunty i obiekty zostały tak wytypowane, by stykały się z terenami gminnymi. Chodzi o to, by po ich przejęciu nie trzeba było do nich dostawać poprzez grunty PKP.