Na Białorusi rozpoczęła się na masową skalę likwidacja organizacji pozarządowych. Miejscowe władze uważają, że jest ich zbyt wiele i szkodzą państwu.
Prezydent Aleksander Łukaszenka powiedział niedawno, że władze wcześniej zrobiły błąd, zgadzając się na rejestrację tak wielkiej liczby organizacji pozarządowych.
„My otrzymaliśmy w niewielkim kraju prawie dwa tysiące NGO-sów, bandytów i agentów zagranicznych. I co my otrzymaliśmy? Demokrację? Teraz zobaczyliśmy, że jest to szkodliwe dla państwa”
– powiedział polityk.
Aleksander Łukaszenka stwierdził, że obecnie trwa proces czyszczenia kraju ze szkodliwych organizacji pozarządowych.
Niezależna gazeta internetowa „Nawiny” publikuje listę około 40 organizacji, wobec których zainicjowano proces likwidacji. Chodzi między innymi o Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy, czy „PEN Centrum”, na czele którego stoi Swiatłana Aleksijewicz – laureatka literackiej nagrody Nobla.