Wczoraj do pracy w urzędzie wrócił prawie po ponad miesiącu burmistrz Żagania Andrzej Katarzyniec. Chorował na koronawirusa, pół miesiąca spędził w szpitalu.
Objawy były typowe – gorączka, zupełna utrata sił, apetytu, na krótko węchu i smaku, a w końcu zapalenie płuc i duszności.
Teraz ostrzega wszystkich, by pandemię traktować bardzo poważnie, dbać o siebie, przestrzegać zasad i przede wszystkim doceniać pracę służby zdrowia, bo to lekarzom, pielęgniarkom, całemu personelowi szpitala w Żaganiu zawdzięcza swoje życie.
Teraz burmistrz, choć na wolniejszych obrotach, chciałby skupić się na pracy dla Żagania. Dla urzędników to ważny czas – tworzony jest budżet miasta na przyszły rok.
Ebut.pl Stal Gorzów przegrała z Zooleszcz GKM-em Grudziądz 44-46. Mimo bardo dobrego początku spotkania w wykonaniu gorzowian to gospodarze ostatecznie...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na ich używanie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem