Sytuacja miała miejsce w jednym z gospodarstw na terenie gminy Lubrza gdzie poważnie rozchorował się koń. Właściciele wspierani przez innych mieszkańców, sołtysa oraz wójta dzwonili do specjalistów weterynarii z całego województwa, nikt nie chciał zdecydować się na przyjazd. Dopiero po dziesięciu godzinach po interwencji Biura Ochrony Zwierząt pojawił się lekarz, niestety było już za późno.
Bezsilnie patrzyli na umierającego konia
- Zofia Popielecka
- Categories: Twoje popołudnie
Powiązane treści
Próba podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie
IAR
1 maja 2024
Klasa okręgowa: Dozamet Connector wygrał z Piastem, ale nie było łatwo
Marek Staniszewski
1 maja 2024
Francja: ranni i zatrzymani podczas pierwszomajowych pochodów
IAR
1 maja 2024
Pogoń pewnie ograła osłabioną Ilankę
Jakub Lesiński
1 maja 2024
Stal Jasień wywozi z Drezdenka 3 punkty
Ryszard Rachlewicz
1 maja 2024
BuzzVerse - projekt dla leśnych pszczół!
Małgorzata Nabel-Dybaś
1 maja 2024