Telefony komórkowe od dawna nie służą już tylko do telefonowania. Ze smartfonów korzysta z nich coraz więcej i coraz to młodszych osób. Nierzadko podczas… szkolnych przerw.
We Francji zdecydowano, że od tego miesiąca dzieci do 15. roku życia w szkołach – zarówno podczas przerw, jak i na lekcjach – nie będą mogły korzystać ze smartfonów. Polska minister Anna Zalewska przypomniała z kolei, że dyrekcje szkół wraz z rodzicami mają prawo ustalić, czy dzieci w szkole mogą korzystać z telefonów komórkowych.
„Niech rozmawiają, niech dyskutują, niech czasem hałasują. Zatrważająca jest cisza na przerwach, kiedy dzieci zamiast rozmawiać ze sobą, posługują się SMS-ami” – mówiła minister.
Czy w Polsce powinno się prawnie zakazać używania przez dzieci w szkołach telefonów komórkowych? Czy też lepiej pozostawić obecną dowolność szkół w tym zakresie i postawić na uświadamianie i edukację w tym zakresie? Jak radzimy sobie jako rodzice, dziadkowie bądź nauczyciele z tym zjawiskiem?
Od godz. 12:12 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 a już teraz na komentarze na naszej stronie www oraz profilu na Facebooku.