Zeszły rok zdominował tzw. city break, czyli kilkudniowy wyjazd do ciekawego miasta. Wiele wskazuje na to, że i w roku kolejnym, ze względu na turystyczne obostrzenia ta forma turystyki będzie popularna. Dlatego bardzo dobrą wskazówką będzie lista 16. miejsc w Europie, które wg „Time out” warto odwiedzić.
Na pierwszym miejscu zestawienia znalazła się leżąca na południu Francji miejscowość Arles. To miejsce słusznie może się kojarzyć z Vincentem Van Goghiem, gdyż artysta przybył do tego prowansalskiego miasteczka w 1888 roku, w poszukiwaniu wytchnienia i inspiracji. Zatem jeśli słynny malarz dostrzegł w Arles swoją oazę spokoju, z pewnością odnajdzie ją tutaj każdy z nas. To doskonała okazja, aby nieco zwolnić tempo spacerując wąskimi uliczkami tego urokliwego miasteczka, odwiedzić targowisko w poszukiwaniu lokalnych smakołyków czy udać się z wizytą do Carrieres des Lumieres. To miejsce oferuje wciągające artystyczne doświadczenia, np. we wnętrzu dawnego kamieniołomu wyświetlane są prace największych malarzy. To raj dla tych rozkochanych w sztuce.
Na drugim miejscu zestawienia znalazło się Brno. Miasto w Czechach, które dosłownie warto poznać od podszewki, bowiem pod ziemią kryje tyle samo atrakcji, co nad nią. Jak dowiadujemy się ze strony „Visit Chech Republic”, odwiedzając Brno warto zaplanować podziemną wycieczkę, w trakcie której można odwiedzić historyczną piwnicę na wino, warsztat alchemika czy więzienie. Po wyjściu na powierzchnię można cieszyć oko piękną architekturą, a w poszukiwaniu czegoś dla ciała udać się do jednej z lokalnych restauracji. „Time out” poleca m.in.: Cafe Momenta, Cafe Placzek czy Rotor Bar.
Trzecim miejscem, które doskonale sprawdzi się jako kierunek weekendowej eskapady jest Kowno na Litwie. Warto mieć na uwadze fakt, że w 2022 roku Kowno będzie Europejską Stolicą Kultury, zatem nadchodzący rok to doskonała okazja, aby odkryć jego uroki.