Kreml oświadczył we wtorek (16 grudnia), że zaproponowane przez Ukrainę zawieszenie broni w okresie świąt Bożego Narodzenia będzie zależało od osiągnięcia porozumienia pokojowego – poinformowała agencja Reutera.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek, że Kijów popiera pomysł zawieszenia broni, w szczególności w odniesieniu do ataków na infrastrukturę energetyczną, w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Zapytany o tę propozycję rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odpowiedział, że właściwie postawione pytanie „brzmi, czy, jak twierdzi prezydent (Donald) Trump, dojdziemy do porozumienia, czy nie”.
Zdaniem Pieskowa Rosja prawdopodobnie nie przystąpi do takiego zawieszenia broni, jeśli Ukraina skoncentruje się na „krótkoterminowych, niewykonalnych rozwiązaniach”, a nie na trwałym porozumieniu.
Rzecznik Władimira Putina powtórzył następnie tradycyjne propagandowe sformułowania swojego szefa:
Chcemy pokoju. Nie chcemy rozejmu, który da Ukrainie chwilę wytchnienia i pozwoli jej przygotować się do kontynuacji wojny. – Chcemy zakończyć tę wojnę, osiągnąć nasze cele, zabezpieczyć nasze interesy i zagwarantować pokój w Europie na przyszłość. Tego właśnie chcemy
– powiedział Pieskow dziennikarzom.
Rzecznik Kremla powiedział, że Moskwa nie zapoznała się jeszcze ze szczegółami propozycji, dotyczących gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy w stylu artykułu 5 NATO, które według amerykańskich i europejskich urzędników Waszyngton zaoferował zapewnić.












![ABW zatrzymała studenta. Miał planować zamach na jarmark świąteczny [AKTUALIZACJA] 12 Zdjęcie ilustracyjne. Fot. gov.pl/web/sluzby-specjalne/](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/5125332ddbf80a7ce687f07cef8b318c_xl-350x250.jpg)






