Spis treści
Z bazy sił kosmicznych Vandenberg w Kalifornii w piątek (28 listopada) o godz. 10.44 (19.44 w Polsce) wystartowała rakieta Falcon 9 m.in. z polskimi satelitami podwójnego zastosowania.
Booster rakiety wylądował na oceanicznej platformie Of Course I Love You po ok. ośmiu minutach od startu. Pierwszy stopień rakiety został użyty po raz 30.
Pierwotnie start misji Transporter-15 był zaplanowany na 11 listopada, później podana została data 22 listopada, a następnie 19, 20 i 26 listopada.
1. Pięć satelit z Polski na pokładzie
Jak podała firma SpaceX na pokładzie tej misji znajduje się 140 ładunków. Składa się na nie ponad setka satelit, w tym pięć z Polski: satelita MikroSAR wyprodukowany przez polsko-fińską firmę ICEYE, konstelacja trzech satelitów PIAST, nanosatelita wrocławskiej firmy SatRev.
To urządzenia, które mogą być wykorzystane w zaawansowanych eksperymentach „dual use” – w wojskowości i przemyśle cywilnym.
Satelita ICEYE wykorzystuje technologię tzw. syntetycznej apertury, pozwalającą na monitorowanie powierzchni Ziemi za pomocą radarów. System pozwoli na ciągłą obserwację interesujących obszarów, na przykład infrastruktury wojskowej, transportowej czy energetycznej, Morza Bałtyckiego i granic państwa, a w wypadku wojny – na rozpoznawanie i śledzenie ruchów wojsk przeciwnika, wykrywanie ukrytego sprzętu czy ocenę zniszczeń. Satelita jest wynikiem podpisanej w maju br. umowy pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a konsorcjum ICEYE i Wojskowych Zakładów Łączności Nr 1.
Na pokładzie znajduje się polska konstelacja trzech małych satelitów – PIAST-S1, PIAST-S2, PIAST-M, przygotowanych m.in. przez inżynierów z Wojskowej Akademii Technicznej.
Założeniem projektu PIAST (Polish ImAging SaTellites) jest budowa konstelacji trzech nanosatelitów optoelektronicznego rozpoznania obrazowego na bazie autorskiej platformy HyperSat firmy Creotech Instruments. Ma on zagwarantować pierwsze, stworzone w Polsce instrumenty narodowego systemu satelitarnej obserwacji Ziemi na potrzeby Sił Zbrojnych RP. Projekt jest współfinansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu SZAFIR zainicjowanego przez MON.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Pierwszy krok na drodze do budowy ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej w Polsce [AKTUALIZACJA]
W trakcie Rady Ministerialnej Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) w Bremie w Niemczech Polska zadeklarowała składkę w wysokości blisko 550 mln euro na programy opcjonalne ESA na lata 2026-2028 –...
Czytaj więcejDetailsTrzeci polski akcent to nanosatelita firmy SatRev – PW6U – do pozyskiwania danych, które mogą być szeroko wykorzystywane – od rolnictwa i leśnictwa po energetykę i infrastrukturę. Firma SatRev od 2016 r. rozwija technologie umożliwiające szybkie pozyskiwanie i analizę danych satelitarnych m.in. budując własne centrum kontroli misji we Wrocławiu, podsystemy satelitarne oraz stacje odbiorcze w Polsce i Omanie. W sumie firma umieściła dotąd na orbicie kilkanaście satelitów własnych i partnerskich.
2. Premier: to wielki skok w przyszłość
Poleciały! Polskie satelity: wojskowy Mikro SAR i satelity z programu PIAST wyniesione w kosmos przez rakietę Falcon 9. Dla niej to tylko 500 km. Dla Polski – wielki skok w przyszłość
– napisał premier Donald Tusk na platformie X.
Dalsza część pod wpisem
Poleciały! Polskie satelity: wojskowy Mikro SAR i satelity z programu PIAST wyniesione w kosmos przez rakietę Falcon 9. Dla niej to tylko 500 km. Dla Polski – wielki skok w przyszłość! pic.twitter.com/1FzLal0EWD
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 28, 2025
Z kolei szef MON w swoim wpisie na platformie X po starcie Falcon 9 wskazał, że „od dziś Polska jest pierwszym państwem w Europie Środkowo-Wschodniej z kompleksowym systemem wojskowego rozpoznania satelitarnego”.
Dalsza część tekstu pod wpisem
Od dziś ???? jest pierwszym państwem w Europie Środkowo-Wschodniej z kompleksowym systemem wojskowego rozpoznania satelitarnego!
Start pierwszego polskiego satelity wojskowego na pokładzie rakiety Falcon 9 w ramach misji SpaceX Transporter-15 stał się faktem ??
To przełomowy krok… pic.twitter.com/gx3NfXxQNw
— Władysław Kosiniak-Kamysz (@KosiniakKamysz) November 28, 2025
Jak zaznaczył Kosiniak-Kamysz, start pierwszego polskiego satelity wojskowego na pokładzie rakiety Falcon 9 w ramach misji SpaceX Transporter-15 stał się faktem. „To przełomowy krok dla Wojska Polskiego i bezpieczeństwa Polski. Wchodzimy na kolejny etap naszej współpracy z USA w obszarze nowych technologii, innowacji” – ocenił szef MON.
Dziękuję wszystkim, którzy byli zaangażowani w tej projekt. Mamy najnowocześniejsze narzędzie do pozyskiwania danych satelitarnych, które są kluczowe dla bezpieczeństwa Polski i naszych sił zbrojnych
– dodał minister obrony.
Dalsza część tekstu pod wpisem
Pierwszy satelita Wojska Polskiego właśnie wchodzi na orbitę! To historyczny moment, swoisty „gamechanger” jeśli chodzi o możliwości prowadzenia rozpoznania i targetingu. Jego możliwości będą mogły być wykorzystywane nie tylko do celów stricte wojskowych, ale też w sytuacjach… https://t.co/ZGZR4pxjI6
— Sztab Generalny WP (@SztabGenWP) November 28, 2025
Do startu rakiety Falcon 9 z polskimi satelitami odniósł się też Sztab Generalny Wojska Polskiego.
Pierwszy satelita Wojska Polskiego właśnie wchodzi na orbitę! To historyczny moment, swoisty „gamechanger” jeśli chodzi o możliwości prowadzenia rozpoznania i targetingu. Jego możliwości będą mogły być wykorzystywane nie tylko do celów stricte wojskowych, ale też w sytuacjach kryzysowych związanych np. z klęskami żywiołowymi. Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w ten projekt!
– czytamy na platformie X.
3. Gen. Sowa: w sobotę rano odbędzie się pierwsza próba nawiązania łączności z satelitami
Jak powiedział PAP gen. bryg. rez. Adam Sowa, kierujący projektem PIAST, w sobotę rano (29 listopada) ma być podjęta pierwsza próba nawiązania łączności z satelitami.
Nawiązanie łączności ma nastąpić po „wybudzeniu” satelitów.
Wszystkie satelity muszą pozostać wyłączone, żeby nie zakłóciły lotu rakiety, nawet po separacji (czyli oddzieleniu się). Nasze satelity PIAST zaprogramowaliśmy tak, że wybudzą się po godzinie od separacji, czyli włączą się automatycznie
– powiedział PAP gen. Sowa.
Dalsze procesy zależą od tego, jak przebiegła separacja. Jak wyjaśnił gen. Sowa, satelity mogą lekko odpływać albo koziołkować pod wpływem działających sił.
Dlatego priorytetem będzie opanowanie tego ruchu. Satelita będzie musiał ustabilizować swoją pozycję, a potem szybko poszukać Słońca, żeby mieć zasilanie
– opowiedział.
Zaznaczył, że w kosmosie urządzenia są zasilane energią słoneczną. Ich akumulatory są naładowane na tyle, aby wykonać niezbędne operacje stabilizujące i przygotować panele do czerpania energii ze Słońca. Kluczowe jest uruchomienie systemu komunikacji, który zużywa dużo energii. Dlatego, żeby nawiązać łączność, trzeba mieć kontrolę nad zasilaniem.
Satelita odpowiednio skierowany w stronę stacji naziemnej może rozpocząć nadawanie. Próba nawiązania połączenia nastąpi wtedy, gdy pojawi się on w zasięgu widzenia stacji naziemnej. Wówczas powstanie kilkuminutowe „okienko”, żeby nawiązać łączność.
Antena stacji naziemnej znajduje się na dachu budynku, w którym zlokalizowane jest Centrum Kontroli Misji Satelitarnych WAT.
Dodatkowo zabezpieczyliśmy również usługi zewnętrznych stacji naziemnych (tzw. GSaaS), które możemy wykorzystać w celu zwiększenia liczby połączeń z satelitami konstelacji PIAST
– powiedział generał.
W tej fazie wszystkie podsystemy platformy satelitarnej, teleskopy, urządzenia laserowe przechodzą proces uruchomienia, kalibracji oraz testów.
Głównie urządzenia optyczne wymagają kalibracji, ponieważ w wyniku przeciążeń i wibracji platformy zostały rozregulowane, a obraz może być niewyraźny. To trudny proces, ale zapewni on lepszą jakość zobrazowań. Zgodnie z projektem pełne wyregulowanie wszystkich teleskopów oraz urządzeń laserowych może potrwać nawet do 2 miesięcy, jednak już wcześniej wykonywane będą próbne, testowe zdjęcia
– zapewnił generał.
Kierownik projektu PIAST wspomniał też, że opóźnienie startu (pierwotnie rakieta miała wystartować 10 listopada) nie miało wpływu na techniczne możliwości satelitów.
Godziny startu są tak dobrane, żebyśmy osiągnęli parametry separacji potrzebne nam do naszej misji. Co 24 godziny o tej samej porze w tym okienku spełnione są wszystkie parametry, jakie satelity mają uzyskać na orbicie. Zespół Creotech Instruments naładował akumulatory na satelitach i co najmniej do połowy grudnia mają one zapewnione zasilanie
– opisał.
Kierownik projektu dodał, że satelity są przymocowane do rakiety nośnej za pomocą sprężynujących separatorów. Są umieszczone na drugim stopniu (rakieta jest dwustopniowa, pierwszy stopień, tzw. booster, wraca i ląduje na bezzałogowej barce oceanicznej; drugi stopień też ma napęd rakietowy, leci z wieloma satelitami i w odpowiednim czasie separuje kolejne z nich). Satelity są osłonięte owiewkami ochronnymi, które są odrzucane, aby mogło nastąpić ich oddzielenie od rakiety, czyli właśnie separacja.
W bardzo precyzyjnie określonym czasie satelita jest oddzielany od rakiety. Sprężynujące elementy leciutko odpychają go. Rakieta z pozostałymi satelitami leci dalej, a nasz satelita już jest samodzielnym obiektem w kosmosie
– opisał generał.
Projekt PIAST służy budowie kompleksowych, autonomicznych polskich zdolności satelitarnych opartych na polskich technologiach, który w zakresie obserwacji Ziemi przyniesie polskiej armii korzyści związane z posiadaniem własnego, niezależnego źródła danych satelitarnych.
Oprócz konstelacji PIAST na orbitę został wyniesiony satelita MikroSAR polsko-fińskiej firmy ICEYE, który daje polskiej armii nieco inne zdolności. Sensory optyczne i radarowe dostarczają różnego typu informacji. Zobrazowania optyczne idealnie nadają się do identyfikacji sprzętu i infrastruktury, ale wymagają dobrego oświetlenia i bezchmurnego nieba. Zobrazowania typu SAR (radarowe) działają zaś niezależnie od warunków atmosferycznych i oświetleniowych i są wykorzystywane do wykrywania zmian lub przemieszczeń. Połączenie danych z obu źródeł daje odbiorcy pełniejszy, bardziej wiarygodny obraz sytuacji i pozwala wojsku szybciej wykrywać zagrożenia.
Satelity misji PIAST są planowane jako system podwójnego zastosowania. Dane obrazowe, które będą pozyskiwane przez satelity misji PIAST, mogą stanowić źródło cennej informacji dla organów i instytucji administracji publicznej. Planowana rozdzielczość zobrazowań misji PIAST to 5 m i 10 m. Wykorzystanie algorytmu poprawy rozdzielczości daje możliwość wykorzystania ich w rozpoznaniu obrazowym przez Siły Zbrojne RP.









![Z Kalifornii wystartowała rakieta Falcon 9 z polskimi satelitami [AKTUALIZACJA] 9 Rakieta Falcon 9 Fot. X/@SpaceX](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/3de4a2fd392948df4fbb30d444a5649e_xl-750x482.jpg)
![Pierwszy krok na drodze do budowy ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej w Polsce [AKTUALIZACJA] 10 W Bremie podpisano list intencyjny w sprawie budowy ośrodka Europejskiej Agencji Kosmicznej w Polsce Fot. X/@AschbacherJosef](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/11/d18d1aee8785757c9cd361490941b8b3_xl-350x250.jpg)








