Mężczyzna podejrzany o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej usłyszał dwa zarzuty

Mężczyzna podejrzany o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej. Fot. PAP/Leszek Szymański

Mężczyzna podejrzany o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej. Fot. PAP/Leszek Szymański

Mężczyzna podejrzany o próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej usłyszał dwa zarzuty: spowodowania niebezpieczeństwa w postaci pożaru i usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej osoby interweniującej – przekazał we wtorek (21 października) rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.

Zarzuty wobec 44-latka

Wyjaśnił, że pierwszy zarzut dotyczy „rzucenia butelką z zawartością cieczy, a następnie próby podpalenia i podpalenia tejże cieczy po rozbiciu się butelki”. Jest to zagrożone karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Czyn ten został zakwalifikowany jako występek chuligański, więc kara może być surowsza

– dodał.

Natomiast zarzut usiłowania naruszenia nietykalności cielesnej dotyczy osoby interweniującej, która chciała powstrzymać 44-latka. Czyn ten jest zagrożony grzywną, ograniczeniem wolności albo nawet 2 latami więzienia.

Czy ten miał polegać na tym, że mężczyzna rzucił odłamkami szkła w stronę osoby interweniującej

– przekazał prok. Skiba.

Wyjaśnienia zatrzymanego

Zaznaczył, że zatrzymany mężczyzna został przesłuchany, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Złożył jednak wyjaśnienia nie bezpośrednio opisujące zdarzenie, do którego doszło. Nie zakwestionował natomiast swojego pobytu na ulicy Wiejskiej

– przekazał prok. Skiba.

Dodał, że jak wynika z wyjaśnień, był zdziwiony, że jest tam kawiarnia.

Myślał, że znajduje się tam tylko siedziba jednej z partii politycznych. W swoich wyjaśnieniach dziesięciokrotnie podawał imię i nazwisko obecnego prezesa Rady Ministrów

– powiedział rzecznik prokuratury.

Wniosek o areszt

Przekazał też, że biorąc pod uwagę okoliczności pozwalające na konieczność dalszego prowadzenia postępowania, prokurator zawnioskował o trzymiesięczny areszt dla 44-latka.

Wyjaśnił, że argumentował to m.in. wysoką karą i obawą mataczenia.

Prokuratura będzie chciała uzyskać opinię chemiczną i z zakresu pożarnictwa. Prok. Skiba podkreślił, że na tym etapie prokuratura nie dysponuje nagraniami z monitoringu z czasu i miejsca zdarzenia. Dodał, że mężczyzna zostanie poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym.

W poniedziałek rano policjanci zatrzymali 44-latka podejrzewanego o piątkową próbę podpalenia budynku przy ul. Wiejskiej w Warszawie, w którym mieści się m.in. siedziba Platformy Obywatelskiej. Mieszkaniec powiatu łosickiego w maju tego roku został natomiast zatrzymany w związku z groźbami karalnymi na portalu X „w kierunku zabójstwa premiera Donalda Tuska”. Siedlecki sąd skazał go za to na 3 tys. zł grzywny.

Czytaj także:

Exit mobile version