Premier: USA i Europa muszą wspólnie zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni

Donald Tusk Fot. PAP/Albert Zawada

Donald Tusk Fot. PAP/Albert Zawada

Rosyjski atak na kijowskie budynki rządowe pokazuje, że dalsze zwlekanie z ostrą reakcją przeciwko Putinowi nie ma sensu – napisał premier Donald Tusk. USA i Europa muszą zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni – dodał.

Rosyjski atak na kijowskie budynki rządowe po raz kolejny pokazuje, że dalsze zwlekanie z ostrą reakcją przeciwko Putinowi i próby jego ułagodzenia nie mają sensu

– napisał premier w niedzielę na platformie X.

Wpis opublikowano w języku angielskim.

Dalsza część tekstu pod wpisem

Według Tuska, USA i Europa muszą „wspólnie zmusić Rosję do natychmiastowego zawieszenia broni”.

Mamy wszelkie niezbędne instrumenty

– zaznaczył premier.

Nocy zmasowany atak na Ukrainę

W nocy z soboty na niedzielę (6/7 wrześśnia) Federacja Rosyjska przeprowadziła kolejny zmasowany atak powietrzny na terytorium Ukrainy.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

Jak podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ), powołując się na dane strony ukraińskiej, agresor użył 805 dronów typu Shahed, dziewięć pocisków manewrujących Iskander-K oraz czterech pocisków balistycznych Iskander-M. Ukraińska obrona powietrzna zneutralizowała 747 dronów oraz cztery pociski manewrujące. Celem ataków było dwadzieścia miast, m. in. Kijów, Krzemieńczuk, Sumy, Krzywy Róg, Konotop, Dniepr, Zaporoże, Odessa i Czarnomorsk.

Po raz pierwszy rosyjski atak uszkodził siedzibę rządu w Kijowie; zapaliły się dach i górne kondygnacje budynku – podała w niedzielę premierka Ukrainy Julia Swyrydenko.

Jak wyliczyło DORSZ, w pierwszych siedmiu dniach września Rosja użyła przeciwko Ukrainie blisko 2 tys. dronów, z czego ponad 800 w ostatniej dobie; dla porównania w sierpniu odnotowano ponad 4 tys. 100 dronów.

W konsekwencji ostatniego ataku, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych uruchomiło przewidziane procedurami środki – podniesiono gotowość komponentów obrony powietrznej, poderwano lotnictwo dyżurne, a naziemne systemy przeciwlotnicze i rozpoznania radiolokacyjnego utrzymywane były w stanie najwyższej gotowości – przekazał DORSZ w niedzielnym komunikacie na platformie X.

Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem

Czytaj także:

To skoordynowany, ciągły wysiłek Sił Powietrznych, obsług zestawów przeciwlotniczych, wojsk radiotechnicznych oraz ośrodków kierowania i dowodzenia prowadzony w ścisłej współpracy z połączonym stanowiskiem dowodzenia silami powietrznymi NATO w ramach Systemu Zintegrowanej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO (NATINAMDS) pod ciągłym nadzorem Dowódcy Operacyjnego RSZ

– dodano.

DORSZ zapewnił, że wojsko na bieżąco monitoruje sytuację, pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej i podejmuje adekwatne działania zawsze wtedy, gdy wymaga tego bezpieczeństwo RP oraz sojuszniczej przestrzeni powietrznej.

Exit mobile version