Zaczynamy ten wielki wysiłek; proszę o wsparcie dla funkcjonariuszy i wojska, dla wszystkich służb, które na naszych granicach zaczynają tę trudną pracę – powiedział w poniedziałek w nocy w Świecku szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że od północy placówki SG na granicach, gdzie wprowadzono kontrole są częścią infrastruktury krytycznej.
W nocy z niedzieli na poniedziałek (7 lipca) szef MSWiA Tomasz Siemoniak oraz minister infrastruktury Dariusz Klimczak wzięli udział w konferencji prasowej w Świecku, dotyczącej wprowadzenia tymczasowej kontroli na granicy z Niemcami.
Bardzo wyraźnie chcę powiedzieć – za kontrolę na granicy, za legitymowanie ludzi, za bezpieczeństwo na granicy odpowiadają służby państwowe. Dziś od północy mamy placówki, te placówki są częścią infrastruktury krytycznej podlegającej szczególnej ochronie i tylko służby państwowe w tych miejscach będą prowadziły swoje działania
– powiedział szef MSWiA.
Dodał, że w związku z kontrolami zdecydowano, żeby skierować do wszystkich obywateli w Polsce alert RCB.
Chcemy, żeby w jak najmniejszym stopniu utrudnić życie obywatelom, również przedsiębiorcom, również wszystkim tym, którzy korzystają z dobrej współpracy na pograniczu. Liczę bardzo też na współpracę z samorządami
– powiedział.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszyły tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Na granicy polsko-niemieckiej będą prowadzone w 52 miejscach, a na granicy polsko-litewskiej w 13.
Dalsza część tekstu pod polecanym artykułem
Czytaj także:
Pierwsze efekty kontroli na granicy z Litwą. Zatrzymano kuriera
Polska przywróciła od poniedziałku (7 lipca) kontrole na granicy z Litwą. Osoby wjeżdżające do naszego kraju mogą spodziewać się takich selektywnych kontroli typowanych przez Straż Graniczną. Chwilę przed północą...
Czytaj więcejDetailsKlimczak o przywróceniu kontroli granicznych: traktujemy to zadanie jako ważną operację logistyczną
Dariusz Klimczak zapewnił, że resort infrastruktury oraz wszystkie instytucje i służby z nim związane „są w pełni przygotowane do realizowania zadań związanych z przywróceniem kontroli granicznej”.
„Ministerstwo Infrastruktury traktuje to zadanie jako ważną operację logistyczną, której celem jest zapewnienie dobrego, sprawnego transportu zarówno w wymiarze komunikacji zwykłego obywatela, jak i z punktu widzenia naszej polskiej gospodarki. Traktujemy to nasze zadanie jako ścisłą współpracę ze służbami, policją, strażą graniczną, wojskiem i wszystkimi tymi instytucjami, które odpowiadają za sprawne funkcjonowanie polskiego transportu
– powiedział.
Dodał, że polska infrastruktura ma dużą przepustowość, dlatego utrudnienia, które mogą się pojawić po przywróceniu kontroli „nie będą wielkie”.
Staramy się tak zorganizować naszą pracę, aby (utrudnienia – PAP) nie były odczuwalne przez obywateli
– zapewnił.
Przypomniał, że na drogach zarządzanych przez GDDKiA, o godz. 22 w niedzielę została wprowadzona nowa organizacja ruchu, która polega na zawężeniu pasów oraz wprowadzeniu nowych limitów prędkości, także nowym oznakowaniu.
Zwracam się z apelem do wszystkich kierowców, szczególnie tych, którzy często poruszają się po dobrze sobie znanych przejściach granicznych, aby zwracali uwagę na nowe oznakowanie, zachowali ostrożność. Chodzi o nasze wspólne bezpieczeństwo
– podkreślił.
ABW monitoruje próby wpływania na emocje społeczne
Szef MSWiA został zapytany o skalę dezinformacji, która miała wzbudzić strach w rejonach przygranicznych.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego monitoruje całą sytuację jeśli chodzi o próby wpływania przez sieć na emocje społeczne i oczywiście takie sytuacje – też w ostatnich dniach, czy godzinach – miały miejsce
– odpowiedział.
Dodał, że chodzi m.in. o sytuacje, gdzie „różni działacze polityczni pokazywali filmy, gdzie są polscy funkcjonariusze i żołnierze i nazywali ich niemieckimi, którzy funkcjonują po polskiej stronie”.
Gorąco apeluję o to, żeby korzystać z rzetelnych źródeł informacji, a każda sprawa – to jest nasze doświadczenie już od wielu lat – która może budzić napięcia, emocje wśród Polaków jest przez przeciwników Polski w sieci wykorzystywana i podsycana
– podkreślił.
Dodał, że osoby, które zamieszczają takie wpisy, „nie są skore do tego, żeby potem odwołać i przeprosić”.
Bąkiewicz po konferencji Siemoniaka: to jest wojna hybrydowa
Po konferencji, głos zabrał Robert Bąkiewicz, szef Ruchu Obrony Granic.
Dalsza część tekstu pod tweetem
Dziś o północy jako lider #RuchObronyGranic wpadłem na konferencję prasową do ministra @TomaszSiemoniak ??
Moja obecność wywołała szok i zdziwienie wśród politycznej wierchuszki KO. Panu ministrowi przypomniałem, że autorem sukcesu przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami są… pic.twitter.com/PCyQvMCQd0
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) July 7, 2025
Chciałem podziękować wszystkim tym, którzy stanęli w obronie polskich granic. Tym, którzy tych granic chronili, bo nie chroniło ich państwo polskie. Wszystkim tym, którzy poczuli ten obowiązek, wynikający nie tylko z konstytucji, ale też z moralności, wtedy, kiedy państwo polskie abdykowało i pozostawiło nas na pastwę losu niemieckich służb. Cieszę się, że premier podjął taką decyzję, ale nam to nie daje spokoju. Jeszcze kilka dni temu mówiono, że nie ma potrzeby przywracania kontroli na granicy. Mamy udokumentowane, że polski rząd umożliwiał służbom niemieckim nielegalny przerzut imigrantów
– mówił Bąkiewicz.
Zapewniał, że Polacy patrolujący przygraniczne tereny to nie bojówki, ani przestępcy. Zdaniem szefa ROG-u to właśnie oddolna inicjatywa sprawiła, że polski rząd przywrócił kontrolę na granicy.
Będziemy się przyglądali i będziemy pomagali funkcjonariuszom, jak będzie trzeba. Będziemy wskazywali nielegalne przejścia, gdzie nie ma czasami nikogo, kto by się tym zainteresował
– zapewnił Bąkiewicz.
Poinformował również, że patrole Ruchu Obrony Granic odnalazły w strefie przygranicznej zwłoki człowieka poszukiwanego od miesiąca.
Bąkiewicz z żalem przyznał, że chciał rozmawiać z panem ministrem w cztery oczy, ale do takiego spotkania nie doszło.
Oni teraz kreują się na obrońców polskich funkcjonariuszy, a przecież pamiętamy, jak pluli na polski mundur. Mieliśmy do czynienia z przestępstwem, które działo się na naszych oczach, kiedy funkcjonariusze przejmowali od niemieckich służb ludzi bez dokumentów
– przypomniał Bąkiewicz.
Chcemy, ale bez hipokryzji jaką widziałem dziś na twarzy ministra, żeby polskie służby były honorowane i szanowane. Myśmy mieli bardzo dobre kontakty i relacje funkcjonariuszami Straży Granicznej. Nie pozwolimy, by ich systemowo znieważano
– kontynuował.
Bąkiewicz ocenił, że to, co się dzieje dziś na granicy z Niemcami, to jest wojna hybrydowa. Inna skala niż na granicy z Białorusią, ale metody i potencjalne skutki takie same. Podkreślił, że jesteśmy w Unii Europejskiej dopóki nam się to opłaca.
Nie wstąpiliśmy do UE po to, żeby Polska realizowała interesy Niemiec
– podsumował.
Czytaj także:
Mieszkańcy Słubic i Frankfurtu nad Odrą: nie ma tu nielegalnych imigrantów, to propaganda
Europejskie dwumiasto, niemiecki Frankfurt nad Odrą i polskie Słubice, w niedzielę (6 lipca), kilka godzin przed wprowadzeniem po stronie polskiej kontroli granicznych, wydaje się na nie obojętne. Mieszkańcy polsko-niemieckiego...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
Słubice z dystansem do kontroli granicznych
Po weekendzie rozpoczną się tymczasowe kontrole graniczne na przeprawach z Niemcami i Litwą. Będą one realizowane w 52 punktach granicznych z zachodnim sąsiadem i 13 na granicy ze wschodnim,...
Czytaj więcejDetailsPolecamy
Prezes PiS o kontrolach na granicach: nie wiemy przeciwko komu będą wymierzone
Nie wiadomo, czy kontrole na granicach będą wymierzone przeciwko przerzucaniu nielegalnych migrantów, czy przeciwko tym, którzy się przed nimi bronią...
Czytaj więcejDetailsPolecamy
Szydło: SG i inne służby potrzebują wsparcia ze strony państwa. To musi być zdecydowana reakcja
To, co dzieje się na polsko-niemieckiej granicy jest wynikiem błędów i zaniechań rządu Donalda Tuska - oceniła w piątek...
Czytaj więcejDetails