Potężne emocje przy W69! Falubaz sensacyjnie pokonał Press Toruń!

fot. Jacek Białogłowy

fot. Jacek Białogłowy

Świadkami ogromnych emocji oraz wielu mijanek na dystansie byli zielonogórscy kibice podczas domowego meczu żużlowców Stelmetu Falubazu Zielona Góra z Presem Toruń. Po zażartej walce przez całe spotkanie zielonogórzanie pokonali faworyzowanego rywala 46:44 i zapisali na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Inauguracyjny bieg pewnie wygrał Patryk Dudek, prowadząc od początku do końca. Za jego plecami para Faubazu – Przemysław Pawlicki i Jarosław Hampel. Ostatni przyjechał Jan Kvech. (3:3)

W wyścigu juniorskim najlepiej wystartował Krzysztof Lewandowski, który jednak już od samego początku był podgryzany przez zielonogórzan. Po chwili wyprzedził go Damian Ratajczak, a na kolejnych okrążeniach atakował go także Oskar Hurysz. Stawkę zamknął Antoni Kawczyński. 4:2 i 7:5 dla Falubazu.

Początek trzeciego biegu był bardzo zacięty, bo zawodnicy tasowali się przez pierwsze okrążenie. Dość szybko jednak podwójne prowadzenie objęli torunianie – Robert Lambert i Emil Sajfutdinow. Z kolei zielonogórscy Duńczycy – Leon Madsen i Jonas Knudsen – przyjechali daleko za nimi. 5:1 i 10:8 dla Presu.

W czwartej gonitwie prowadzenie na pierwszym łuku objął Mikkel Michelsen, który szybko zbudował dość spokojną przewagę. Próbował go gonić Rasmus Jensen, ale bezskutecznie. Trzeci Hurysz, ostatni Lewandowski, zatem remis 3:3 i prowadzenie gości 13:11.

Bieg nr 5 to potyczka Pawlickiego z Michelsenem o pierwszą lokatę. Tymczasem na trzecim miejscu jechał Knudsen, którego atakował Kvech. Właśnie wtedy młody Duńczyk upadł na tor pod koniec drugiego okrążenia i bieg został przerwany. Arbiter wykluczył z powtórki Knudsena.

W drugiej odsłonie tego wyścigu osamotniony Pawlicki wywalczył remis. Kapitan Falubazu wygrał wyścig ze spokojną przewagą nad Michelsenem i Kvechem. 3:3 i 16:14 dla torunian.

W szóstym wyścigu początkowo podwójnie prowadzili żużlowcy Presu. Ostatecznie wygrał Dudek, ale jego kolega z pary, Lambert, przyjechał do mety ostatni. Najpierw Brytyjczyka połknął Madsen, a na dystansie punkt wydarł mu również Ratajczak. Remis 3:3 i wciąż prowadzenie Presu 19:17.

W siódmej gonitwie zielonogórzanie doprowadzili do remisu 21:21. Na pierwszym okrążeniu prowadzenie objął Hampel, którego bezskutecznie atakował Sajfutdinow. Trzeci do mety przyjechał Jensen, a stawkę zamknął Kawczyński, zatem Falubaz wygrał 4:2.

Na początek trzeciej serii startów torunianie powrócili na prowadzenie. Wygrał Michelsen, drugi był Madsen, który jednak nie miał łatwo z trzecim Kvechem. Do mety nie dojechał Hurysz, który zanotował defekt na drugim okrążeniu. 4:2 i 25:23 dla Presu.

Na wejściu w pierwszy łuk dziewiątego wyścigu upadek zanotował Jensen. Arbiter zarządził powtórkę w czteroosobowym składzie, a w niej wyraźnie lepiej poradzili sobie żużlowcy z Torunia. Ogromną przewagę zbudował Dudek, a drugi był Lambert, którego próbował gonić Hampel, natomiast Jensen nie liczył się w stawce. 5:1 i 30:24 dla przyjezdnych.

W biegu nr 10 trener Piotr Protasiewicz zdecydował się wykorzystać rezerwę taktyczną – w miejsce Knudsena posłał do boju Ratajczaka. Ta roszada okazała się strzałem w dziesiątkę, bo junior Falubazu i Pawlicki świetnie wystartowali i objęli podwójne prowadzenie. Na dystansie Ratajczaka zaciekle atakował podrażniony Sajfutdinow, ale nie zdołał go wyprzedzić. Pierwsza w tym meczu podwójna wygrana zielonogórzan, którzy przegrywają już tylko 29:31.

W jedenastej gonitwie ponownie Ratajczak pojechał za Knudsena. Ponownie było bardzo blisko podwójnej wygranej Falubazu. Pierwszy jechał Hampel, a na drugiej lokacie długo jechał Ratajczak. Młodzieżowiec stoczył zażarty bój z Dudkiem, który ostatecznie wydarł dwa punkty. Daleko z tyłu Michelsen. 4:2 dla Falubazu, a w meczu ponownie remis – 33:33.

Start wyścigu dwunastego wygrał Lambert. Brytyjczyka próbowali gonić Pawlicki i Ratajczak, starszy z zielonogórzan wyrwał rywalowi prowadzenie na pierwszym łuku ostatniego okrążenia. Trzeci przyjechał junior Falubazu, zatem gospodarze znów wygrali 4:2 i powrócił na prowadzenie w meczu – 37:35.

W trzynastym biegu najlepiej spod taśmy ruszył niespodziewanie Jensen. Na ostatniej lokacie jechał jednak Madsen, który dopiero pod koniec biegu poradził sobie z Kvechem. W międzyczasie Jensen stracił pierwsze miejsce na rzecz Sajfutdinowa. Remis 3:3 i 40:38 dla zielonogórzan.

W pierwszym z wyścigów nominowanych znów trener Piotr Protasiewicz desygnował do walki Ratajczaka. Tym razem młodzieżowiec Falubazu źle wystartował i jechał ostatni. Z początku prowadził Jensen, ale szybko wyprzedził go Sajfutdinow. 4:2 dla ekipy z Torunia i ponownie remis – 42:42.

W decydującym ostatnim biegu najlepiej wystartował Dudek, ale ku uciesze zielonogórskich kibiców szybko połknął go Pawlicki. Trzeci przyjechał Hampel, więc Falubaz wygrał 4:2 i cały mecz 46:44!

Punkty dla Falubazu: Przemysław Pawlicki 14, Jarosław Hampel 9+1, Damian Ratajczak 8+2, Rasmus Jensen 7, Leon Madsen 6+1, Oskar Hurysz 2+1, Jonas Knudsen 0, Michał Curzytek ns.

Punkty dla Presu: Patryk Dudek 13, Emil Sajfutdinow 11+1, Robert Lambert 8+1, Mikkel Michelsen 8, Jan Kvech 2, Krzysztof Lewandowski 2, Antoni Kawczyński 0, Mikołaj Duchiński ns.

Exit mobile version