Siły Zbrojne RP liczą 550 tys. żołnierzy, w tym ponad 300 tys. rezerwistów. Jednak nie wiadomo, do jakich jednostek trafią w razie mobilizacji – zauważa „Rzeczpospolita”.
Informację o wielkości armii podał gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Liczba ta – jak przekazał SGWP – obejmuje wszystkich żołnierzy Sił Zbrojnych RP – to ponad 206 tys. żołnierzy zawodowych i Wojsk Obrony Terytorialnej oraz tzw. zasób rezerwistów, „którzy mogą zostać wezwani do służby w przypadku sytuacji kryzysowej”.
Gen. prof. Stanisław Koziej, były szef BBN, na łamach gazety zwrócił uwagę, że nie wiadomo, jak wojsko może wykorzystać zasoby rezerwowe, czyli ponad 300 tys. osób.
– My nie mamy w ogóle formacji rezerwowych: dywizji czy brygad. Zatem gdzie ci rezerwiści mieliby być wchłonięci na wypadek mobilizacji?
– wskazał gen. Koziej.
Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało „Rz”, że informacje dotyczące formowania elementów struktur rezerwowych są objęte klauzulą niejawności i nie mogą być upubliczniane.
Czytaj także:
Szef MON: drony i sztuczna inteligencja to priorytety rozwoju przemysłu zbrojeniowego
Drony i sztuczna inteligencja to absolutne priorytety rozwoju przemysłu zbrojeniowego - powiedział w środę (5 marca) wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Wskazywał także na konieczność uproszczenia procesów legislacyjnych w...
Czytaj więcejDetailsPolecamy
Generał Kraszewski: Potrzebujemy fabryk amunicji i poboru
Generał Jarosław Kraszewski uważa, że polska powinna zainwestować w nowe fabryki amunicji i przywrócić pobór do armii. Wojskowy podkreślał, że...
Czytaj więcejDetails