W niedzielę w zielonogórskiej Ochli walentynkowe morsowanie dla Laury Wolniewicz. 3-letnia dziewczynka choruje na zespół Retta, który objawia się m.in. uwstecznieniem rozwoju i zaburzeniem motoryki ciała. Choroba ta jest najczęstszą po zespole Downa przyczyną niepełnosprawności intelektualnej wśród kobiet.
Charytatywne morsy spotkają na tzw. dzikiej Ochli w tę niedzielę o godz. 8.30.
– Zapraszamy wszystkich skorych do pomocy. Także tych, którzy morsowania dotąd jeszcze nie próbowali – opowiada Radosław Brodzik z klubu lubuskich morsów.
Na skomplikowane leczenie dziecka potrzeba co najmniej 10 mln zł. Dotąd udało się zebrać prawie 2 mln zł.
Wydarzenie organizuje klub EKM Lubuskie Morsy.
Laurze można pomóc też bez wychodzenia domu. Zbiórkę wesprzeć można m.in. za pośrednictwem platformy SiePomaga.pl.
Czytaj także:
Rodzice 2-letniej Laury muszą uzbierać…11 mln na lek
11 milionów złotych. Taka kwotę muszą zebrać rodzice 2-letniej Laury, by uratować dziecko. Dziewczynka choruje na rzadki Zespół Retta. Z podobną chorobą zmaga się w sumie pół tysiąca dzieci. ...
Czytaj więcejDetailsCzytaj także:
„Lauretka, milczący Anioł” – reportaż Małgorzaty Nabel-Dybaś
Laura jest córeczką zielonogórskiego policjanta. W grudniu ubiegłego roku wykryto u niej rzadki zespół Retta, dotykający tylko dziewczynek, nazywanych "milczącymi aniołami". Zespół Retta kojarzony jest najczęściej z autyzmem. To...
Czytaj więcejDetails



















