Rodzice uczniów z żagańskiej dwójki są przeciw reorganizacji szkoły

fot. K.Gonera

fot. K.Gonera

W Publicznej Szkole Podstawowej numer 2 w Żaganiu odbyło się spotkanie w sprawie reorganizacji placówki. Swoje zaniepokojenie wyrazili już rodzice ze szkół na Moczyniu i Kolonii Laski. Podobne stanowisko utrzymują w dwójce.

Przypomnijmy, planowane zmiany w szkolnictwie dotyczą trzech szkół, które mają zostać placówkami filialnymi. Włodarze zapewniają, że celem działań nie jest ich likwidacja. – Miasto ma ogromny problem z dochodami własnymi i wydatkami bieżącymi. Do tego dochodzi demografia. Nie chcemy likwidować szkół – mówi burmistrz Sławomir Kowal:

– Liczymy na to, że rozmowy przyniosą rezultat, jakiego oczekujemy. Nie zgadamy się na to, aby nasze dzieci po czwartej klasie zmieniały szkołę – mówi przewodnicząca rady rodziców Natalia Sirant:

– Jesteśmy rodzicami. Wiemy, że jest niż demograficzny i trzeba podjąć jakieś kroki, ale dobro dzieci jest na pierwszym miejscu – mówi ojciec trojga uczniów uczęszczających do szkoły Michał Wołujewicz:

Córki Aleksandry Sawickiej chodzą do 4 i 6 klasy. Jak sama mówi przy tej ilości uczniów dzieci czują się dostrzegane. – Nauczyciel ma dla nich czas – dodaje zatroskana mama:

Dodajmy, że do żagańskiej szkoły uczęszcza 240 uczniów.

Exit mobile version