Światowi przywódcy gratulują Trumpowi, wyrażają nadzieję na bliską współpracę z USA

PAP/EPA/Melina Mara / POOL

PAP/EPA/Melina Mara / POOL

Światowi przywódcy pogratulowali Donaldowi Trumpowi objęcia w poniedziałek urzędu prezydenta Stanów Zjednoczonych, wyrażając nadzieję na bliską współprace z nową administracją USA.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podkreślił na platformie X, że USA są „naszym najbliższym sojusznikiem, a celem naszej polityki są zawsze dobre stosunki transatlantyckie”.

– Jako UE licząca 27 członków i ponad 400 mln ludzi jesteśmy silną wspólnotą

– dodał Scholz.

Dalsza część tekstu pod tweetem

– Przez wieki relacje między naszymi dwoma narodami opierały się na współpracy, kooperacji i trwałym partnerstwie – powiedział z kolei premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer. – Wspólnie broniliśmy świata przed tyranią i pracowaliśmy na rzecz naszego wspólnego bezpieczeństwa i dobrobytu

– dodał polityk w nagraniu opublikowanym na X, wyrażając nadzieję, że „głęboka przyjaźń” między państwami będzie kontynuowana.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Wiadomość z gratulacjami dla Trumpa wysłał również brytyjski król Karol III – poinformował Pałac Buckingham. 

– Świat stoi przed wieloma wyzwaniami, w tym konfliktami, zmianami klimatycznymi, zagrożeniami dla demokracji oraz potrzebą zapewnienia wzrostu gospodarczego i stabilności. Jak zawsze, przywództwo USA będzie niezbędne, jeśli mamy wspólnie stawić czoła tym wyzwaniom i zwyciężyć

– napisał na X premier Irlandii Simon Harris.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Premierka Włoch Giorgia Meloni, która jako jedyna spośród przywódców państw i rządów UE pojawiła się w poniedziałek w Waszyngtonie, opublikowała na X zdjęcie z Trumpem, dodając: „Włochy zawsze będą zaangażowane we wzmacnianie dialogu między Stanami Zjednoczonymi a Europą, jako niezbędnym filarem stabilności i wzrostu naszych społeczności”.

Dalsza część tekstu pod tweetem

– Z niecierpliwością czekamy na współpracę z nową administracją USA w celu wzmocnienia strategicznych stosunków między naszymi krajami i sprostania wspólnym globalnym wyzwaniom

– napisał w mediach społecznościowych premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował w poniedziałek (20 stycznia), że kwestia zakończenia wojny Rosji z Ukrainą będzie przedmiotem rozmów między Ankarą a Waszyngtonem.

– Chciałbym, aby druga kadencja Trumpa przyniosła dobro całej ludzkości

– skomentował Erdogan. 

Gratulacje Amerykaninowi złożyli również premierzy Szwecji i Norwegii oraz prezydent Finlandii, licząc na „bliską współpracę” z administracją w Waszyngtonie. 

– Jesteśmy silniejsi, gdy działamy razem – zareagował na zaprzysiężenie Trumpa ustępujący premier Kanady Justin Trudeau. – Kanada i Stany Zjednoczone mają najbardziej udane partnerstwo gospodarcze na świecie i są dla siebie nawzajem największym partnerem handlowym

– dodał polityk.

Dalsza część tekstu pod tweetem

– Potrzebujemy silnej transatlantyckiej więzi, z korzyścią dla naszego wspólnego bezpieczeństwa i dobrobytu

– napisał w mediach społecznościowych prezydent Rumunii Klaus Iohannis, podkreślając, że Rumunia jest strategicznym partnerem USA.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Prezydentka Mołdawii Maja Sandu napisała z kolei, że jej kraj „liczy na współprace w celu wspierania bezpieczeństwa, współpracy energetycznej i dobrobytu obu narodów”.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Krótkie gratulacje dla Trumpa przesłał na X prezydent Węgier Tamas Sulyok.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Premier Viktor Orban, który ostatecznie nie udał się do Waszyngtonu na inaugurację, nie opublikował od razu po zaprzysiężeniu podobnych gratulacji. W nagraniu opublikowanym na Facebooku powiedział jedynie, że Węgry oczekują od prezydentury Trumpa „pokoju, spokoju i ożywienia gospodarczego”.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Gratulacje Trumpowi złożyli też szefowie Komisji Europejskiej, Parlamentu i Rady Europejskiej, szef NATO Mark Rutte, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski czy premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Prezydent RP do Trumpa: proszę przyjąć serdeczne gratulacje od narodu polskiego

Proszę przyjąć serdeczne gratulacje od narodu polskiego – napisał prezydent Andrzej Duda do nowego prezydenta USA Donalda Trumpa. Podkreślił, że Polskę i USA łączy wieloletnia przyjaźń i jest przekonany, że prezydentura Trumpa będzie nadal sprzyjać umacnianiu więzi między oboma państwami.

Andrzej Duda do zaprzysiężenia Donalda Trumpa odniósł się na portalu X w kilkuzdaniowym wpisie w języku angielskim. 

– W dniu zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki proszę przyjąć serdeczne gratulacje od narodu polskiego

– napisał, oznaczając na portalu konto nowego prezydenta USA.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Prezydent Duda wskazał, że Stany Zjednoczone i Polskę łączy wieloletnia przyjaźń i wiara w te same wartości: wolność i demokrację.

– Jestem przekonany, że Pańska prezydentura będzie nadal sprzyjać umacnianiu tych więzi na płaszczyźnie politycznej, bezpieczeństwa i gospodarczej

– wskazał.

Dodał, że liczy na dalszą owocną współpracę, która „z pewnością przyczyni się do wzmocnienia sojuszu polsko-amerykańskiego”.

Prezydent życzył również Trumpowi oraz jego rodzinie „pomyślności i sukcesów w nadchodzących latach”.

– Niech Bóg błogosławi Amerykę! Niech Bóg błogosławi Polskę!

– napisał.

Trump chce odzyskać Kanał Panamski. Jest odpowiedź prezydenta Panamy

Prezydent Panamy Jose Raul Mulino odrzucił w poniedziałek (20 stycznia) słowa przywódcy USA Donalda Trumpa, który w swojej mowie inauguracyjnej zapowiedział „odebranie” Kanału Panamskiego. Kanał należy do Panamy i tak pozostanie – zapewnił Mulino.

– W imieniu Republiki Panamy i jej narodu muszę w sposób całkowity odrzucić słowa wypowiedziane przez prezydenta Donalda Trumpa w odniesieniu do Panamy i jej Kanału w swoim przemówieniu inauguracyjnym (…) Kanał jest i pozostanie własnością Panamy

– napisał Mulino w oświadczeniu opublikowanym na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Prezydent zapewnił, że „żaden kraj świata” nie wpływa na administrację kanału, a od 25 lat Panama zarządza nim odpowiedzialnie, służąc światowemu handlowi, w tym Stanom Zjednoczonym.

Trump powtórzył w poniedziałek (20 stycznia) swoje zapowiedzi „odebrania” Kanału Panamskiego, którego przekazanie Panamie nazwał „głupim prezentem”. Zarzucił temu krajowi, że złamał warunki umowy z USA, nakłada zbyt wysokie opłaty za tranzyt amerykańskich statków i pozwolił, by kanał kontrolowały Chiny.

Kanał Panamski, łączący Atlantyk z Pacyfikiem, ma około 80 km długości. Pracę nad nim Stany Zjednoczone ukończyły w 1914 roku, a w 1977 roku zawarły umowę z Panamą, na mocy której w 1999 roku przekazały jej pełne zwierzchnictwo nad kanałem.

W ostatnim roku podatkowym, mimo suszy ograniczającej przepustowość, panamska agencja rządowa zarządzająca kanałem odnotowała rekordowe przychody w wysokości 4,986 mld dolarów.

Zełenski gratuluje Trumpowi: to dzień zmian i nadziei na rozwiązanie globalnych problemów

Zaprzysiężenie Donalda Trumpa na prezydenta USA to dzień zmian i nadziei na rozwiązanie wielu problemów, w tym globalnych – ocenił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według niego zapowiadana polityka pokoju poprzez siłę daje szanse na osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju.

– Gratuluję prezydentowi Donaldowi Trumpowi i narodowi amerykańskiemu inauguracji! To dzień zmian i nadziei na rozwiązanie wielu problemów, w tym wyzwań globalnych

– napisał Zełenski na platformie X.

Dalsza część tekstu pod tweetem

Zełenski ocenił, że Trump zawsze był zdecydowanym politykiem, „a jego polityka pokoju poprzez siłę daje szansę na wzmocnienie amerykańskiego przywództwa i osiągnięcie trwałego i sprawiedliwego pokoju – to jest najważniejsze”.

Ukraiński prezydent zaznaczył, że właśnie teraz rozstrzygną się losy tego stulecia. Zaapelował o współpracę, by stało się ono „wspaniałym i udanym stuleciem dla demokracji, a nie dla tych, którzy życzą nam wszystkim porażki”.

– Powodzenia, prezydencie Trump! Z niecierpliwością czekamy na naszą aktywną i wzajemnie korzystną współpracę. Razem jesteśmy silniejsi i możemy zapewnić światu i naszym obywatelom większe bezpieczeństwo, stabilność i wzrost gospodarczy

– podkreślił Zełenski.

Premier Izraela do prezydenta Trumpa: najlepsze dni naszego sojuszu są przed nami

Jestem pewien, że najlepsze dni naszego sojuszu są jeszcze przed nami – powiedział w poniedziałek premier Izraela Benjamin Netanjahu w nagraniu wideo, w którym złożył gratulację Donaldowi Trumpowi z okazji jego zaprzysiężenia na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Netanjahu wymienił zasługi Trumpa dla Izraela. Zwrócił szczególną uwagę na Porozumienia Abrahamowe, które zostały zawarte za pierwszej kadencji Trumpa (2017-2021), przeniesienie ambasady USA do Jerozolimy i uznanie suwerenności Izraela nad Wzgórzami Golan.

– Doprowadził pan do historycznych Porozumień Abrahamowych, dzięki którym Izrael zawarł pokój z czterema państwami arabskimi

– zaznaczył Netanjahu.

– Wspólnie zwalczymy oś terroru Iranu i wkroczymy w nową erę pokoju i prosperity dla naszego regionu

– dodał.

Premier Izraela podziękował również Trumpowi za pomoc przy zawarciu porozumienia z Hamasem, które weszło w życie w niedzielę i doprowadziło do zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz wymiany zakładników na palestyńskich więźniów. Do tej pory uwolniono trzy zakładniczki porwane przez Hamas podczas ataku na tej organizacji na 7 października 2023 roku.

Gratulacje Trumpowi złożyli także minister spraw zagranicznych Izraela Gideon Saar i prezydent Icchak Herzog.

Erdogan: ważne, byśmy przyjaźnili się z Trumpem, tak jak w czasie pierwszej kadencji

To dla Turcji bardzo ważne, by utrzymać z Donaldem Trumpem taką samą przyjaźń, jak w czasie jego pierwszej kadencji prezydenckiej – oświadczył w poniedziałek (20 stycznia) przywódca Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Erdogan mówił o tym podczas wspólnej konferencji prasowej z premierem Słowacji Robertem Ficą, który przybył w poniedziałek do Ankary.

Prezydent Turcji odniósł się w czasie wystąpienia m.in. do wojny w Ukrainie. Zapewnił, że zakończenie konfliktu będzie tematem jego przyszłych rozmów z Trumpem i że w tej sprawie podjęte zostaną „odpowiednie kroki”.

– Bardzo ważne jest dla nas kontynuowanie naszej przyjaźni z Trumpem, tak jak podczas jego pierwszej kadencji

– zadeklarował lider Turcji.

Zapowiedział też, że będzie rozmawiał o zapotrzebowaniu Słowacji na gaz ziemny ze stroną rosyjską. Zaznaczył, że zapotrzebowanie Słowacji na gaz powinno zostać zaspokojone, i zauważył, że może do tego służyć gazociąg TurkStream (dawny Turecki Potok).

Podczas wizyty Słowacja i Turcja podpisały deklarację o strategicznym partnerstwie i umowy o współpracy w dziedzinie m.in. obronności.

Szef brytyjskiego MSZ zmienił zdanie o Trumpie. Mówi, że jest przyjazny, hojny i ciepły

Szef brytyjskiego MSZ David Lammy, który w przeszłości ostro krytykował Donalda Trumpa, w poniedziałek (20 stycznia) przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta USA chwalił go jako „przyjaznego, hojnego i ciepłego”. Według dziennika „Daily Telegraph” to element starań o umowę handlową.

Lammy zasugerował też, że premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer spotka się z Trumpem „w nadchodzących tygodniach”, by omówić z nim m.in. relacje handlowe, a także kwestie wojny na Ukrainie i sytuacji na Bliskim Wschodzie.

W 2018 roku Lammy, wówczas opozycyjny parlamentarzysta, opisał Trumpa jako „tyrana w tupeciku” i „nienawidzącego kobiet, sympatyzującego z neonazistami socjopatę”. Rok później zarzucił mu, że jest „nieszczery, ksenofobiczny, narcystyczny” i nie jest „żadnym przyjacielem Wielkiej Brytanii”.

Lammy wycofał się z tej krytyki już w listopadzie 2024 roku, po zwycięstwie Trumpa w wyborach prezydenckich, a swoje wypowiedzi sprzed lat określił jako „stare wiadomości”.

W poniedziałek (20 stycznia) szef brytyjskiej dyplomacji nie szczędził pochwał pod adresem prezydenta elekta USA, przywołując spotkanie z nim z września 2024 roku.

– Donald Trump, którego spotkałem, to człowiek o niezwykłej gracji, hojności, bardzo pragnący być dobrym gospodarzem, bardzo zabawny, bardzo przyjazny i bardzo ciepło wypowiadający się o Wielkiej Brytanii, naszej rodzinie królewskiej i Szkocji

– powiedział Lammy na antenie BBC Radio 4.

Ocenił również, że większość świata z zadowoleniem przyjmuje powrót Trumpa do Białego Domu. Jego zdaniem wiele osób spodziewa się, że jako prezydent będzie swoją nieprzewidywalnością powstrzymywać autorytarnych przywódców przed eskalacją (agresywnych działań – PAP). „Musimy się liczyć z tym, że głosowało na niego 77 milionów Amerykanów, w tym Afroamerykanie, Latynosi i wielu młodych ludzi” – podkreślił brytyjski minister spraw zagranicznych.

Musk: zwycięstwo Trumpa zapewniło przyszłość cywilizacji

Dzięki wam, przyszłość cywilizacji jest zapewniona – powiedział w poniedziałek miliarder Elon Musk podczas inauguracyjnej parady Donalda Trumpa. Podczas krótkiego przemówienia Musk wykonał gest przypominający salut rzymski.

– Niektóre wybory są, wiecie, ważne, a niektóre nie. Ale to były wybory, które naprawdę miały znaczenie. I chcę wam podziękować, za to, że do tego się przyczyniliście

– oznajmił Musk, zwracając się do tłumu w waszyngtońskiej hali sportowej Capital One Arena. 

– To dzięki wam przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Dzięki wam będziemy mieć bezpieczne miasta, w końcu bezpieczne miasta, bezpieczne granice, sensowne wydatki, podstawowe rzeczy – i zabierzemy DOGE na Marsa!

– dodał, odnosząc się do komisji ds. cięcia wydatków na czele której stoi, nazwanej od internetowego memu.

Zatknięcie amerykańskiej flagi na Marsie obiecał w swoim inauguracyjnym przemówieniu Trump, zaś sam Musk wielokrotnie wcześniej zapowiadał misje na czerwoną planetę. 

Musk wyszedł na scenę tańcząc, przywitał tłum głośnym okrzykiem radości, a podczas krótkiej przemowy dwukrotnie wykonał gest przypominający faszystowskie pozdrowienie. 

– Tak smakuje zwycięstwo. To nie było zwyczajne zwycięstwo, to był punkt zwrotny na drodze ludzkiej cywilizacji

– powiedział Musk tuż przed wykonaniem salutu.

Prowadząca relację dziennikarka CNN określiła gest „dziwnie wyglądającym salutem”. 

Podczas parady w waszyngtońskiej hali ma wystąpić również sam prezydent Trump, który tam ma podpisać serię swoich pierwszych rozporządzeń, m.in. na temat zamknięcia południowej granicy dla osób ubiegających się o azyl i wysłanie tam dodatkowego wojska.

Trump ma rozmawiać z Putinem w pierwszych dniach po inauguracji

Donald Trump planuje rozmowę z przywódcą Rosji Władimirem Putinem w pierwszych dniach po swym zaprzysiężeniu na prezydenta USA – podał portal telewizji CNN. Według portalu, przygotowania do rozmowy i potencjalnego spotkania trwają już od kilku tygodni.

– Rozmowa ma dotyczyć zakończenia wojny w Ukrainie

– poinformowało źródło CNN.

Trump wielokrotnie zapewniał, że zakończy wojnę Rosji przeciwko Ukrainie w ciągu 24 godzin od objęcia prezydentury. Później jednak jego współpracownicy mówili, że zajmie to więcej czasu.

Pytany przed tygodniem, czy w ewentualnym spotkaniu z Putinem weźmie udział także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi – podał portal stacji ABC News.

Dziennik „Washington Post” pisał w listopadzie, że Trump miał już rozmawiać telefonicznie z Putinem 7 października 2024 roku, krótko po wygranych wyborach. Miał zaapelować wówczas o powstrzymanie eskalacji wojny. Kreml zaprzeczył tym doniesieniom, określając je jako „czystą fikcję”.

Czytaj także:

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version