Rodzice wygłodzonej 3,5 latki zatrzymani na 48 godzin! [AKTUALIZACJA]

foto: pixabay

foto: pixabay

 Rodzice skrajnie niedożywionej trzylatki zatrzymani na 48-godzin. Dodatkowo pieczę nad dzieckiem będzie sprawował sad rodzinny w Świebodzinie. Zdaniem prokuratury istniały bowiem przesłanki, że rodzice będą ingerować w proces leczenia córki lub podejmą decyzję o zabraniu dziecka ze szpitala. 

Przypomnijmy, dziewczynka  od niedzieli w ciężkim stanie przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Dziecko, ważące zaledwie 8 kg jest na oddziale intensywnej terapii. Waga jest o połowę mniejsza od prawidłowej. Maluch był karmiony wyłącznie mlekiem matki i owocami. 

Jak mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka prokuratury okręgowej w Zielonej Górze istniały przesłanki, że rodzice będą chcieli wpływać na to, jak leczone jest ich dziecko. 

 Nikt nie usłyszał zarzutów w tej sprawie, trwają  jeszcze czynności dowodowe. 

Dziecko było od urodzenia wyłączone z systemu społecznego. Nie uczęszczało do żłobka ani przedszkola. Nie były wykonywane szczepienia. Rodzice nie przyprowadzali malucha do lekarza rodzinnego by wykonać bilans.  –  Prokuratura zwróciła się do Narodowego Funduszu Zdrowia o zabezpieczenie dokumentacji zdrowotnej dziecka – dodaje Antonowicz

Rzeczniczka Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze Sylwia Malcher –  Nowak, która poinformowała, że rodzice chcieli aby ich przekonania związane ze stosowaną dietą były respektowane. Przypomnijmy, maluch od urodzenia przyjmował wyłącznie mleko matki i owoce. W wieku 3,5 lat ważył o połowę mniej niż powinien. 

Przypomnijmy, dziewczynka w ciężkim stanie przebywa w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Dziecko nie jadło, był także utrudniony z nim kontakt.  Lekarze podjęli decyzję o natychmiastowej hospitalizacji i podaniu kroplówki i dożywiania pozajelitowego. 

Rodzice nie zostali jeszcze przesłuchani. Wstępnie postępowanie zostało wszczęte  w związku z narażeniem małoletniej na utratę zdrowia i życia. Konieczne – zdaniem prokuratury – jest ustalenie skutku takiego restrykcyjnego żywienia dziecka. Biegli będą sprawdzać czy takie postępowanie mogło spowodować u malucha długotrwały uszczerbek na zdrowiu. 

 43-letnia matka i 45-letni ojciec zostali zatrzymani wczoraj wieczorem. Jak dowiedziało się Radio Zachód to mieszkańcy jednej z podsulechowskich miejscowości. Ojciec jest byłym funkcjonariuszem policji. Jak ustaliła prokuratura para nie ma innych dzieci pod opieką. 

Czytaj także:

Czytaj także:

Exit mobile version