Coraz większa liczba nastolatków pada ofiarą uzależnienia od smartfonów, aplikacji internetowych i mediów społecznościowych.
To problem zauważalny na całym świecie i coraz więcej krajów wprowadza regulacje dotyczące używania telefonów komórkowych przez dzieci i młodzież. Zakazy używania w szkołach podstawowych i średnich urządzeń elektronicznych typu smartfon, tablet czy smartwatch wprowadzono już m.in. w Grecji, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech i Finlandii, a także w Holandii, na Węgrzech i w Chinach. Inne kraje, takie jak np. Belgia, Czechy czy Wielka Brytania, pozostawiają decyzję w tej sprawie w gestii samorządów lokalnych lub poszczególnych szkół.
Najdalej posunięto się w tej sprawie w Australii, której rząd zapowiedział kilka dni temu, że od nowego roku będzie obowiązywał absolutny zakaz dostępu do mediów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia.
Czy to dobre rozwiązanie? Czy powinno się ograniczyć kontakty dzieci i młodzieży z mediami społecznościowymi i używanie przez nich np. smartfonów w szkołach? Czy taki zakazy da się w ogóle wyegzekwować i czy takiej decyzji nie powinni podejmować jednak rodzice, a nie politycy czy nauczyciele? A może najpierw zainwestować w lepszą edukację dotyczącą m.in. tego problemu, a dopiero później wprowadzać ewentualne regulacje prawne?
Co Państwo sądzicie na ten temat? Zapraszam do dyskusji – Artur Steciąg.
Od godz. 12:10 czekamy na Państwa telefony: 68 324 22 55 i 801 327 462 oraz na komentarze.