Rolnicy, których uprawy ucierpiały w trakcie powodzi mogą składać tzw. wnioski klęskowe. W gminie Zabór kilkunastu rolników straciło uprawy po otwarciu śluzy i wylaniu się wody na pola. Ten zabieg uchronił wiele domostw przed zalaniem.
– Tu procedura jest standardowa, jak przy wystąpieniu suszy czy przymrozków – informuje Robert Sidoruk, wójt gminy Zabór.
W tym przypadku chodzi o polder w Milsku. Nie da się wykluczyć, że do urzędu gminy w Zaborze z wnioskami klęskowymi zgłoszą się jeszcze rolnicy z innych sołectw.